Najważniejsza jest miłość

5
(fot. Grzegorz Weigt)

W sobotę 28 sierpnia w Prudniku odbył się premierowy koncert nowego programu firmowanego przez Piotra Rubika (muzyka; słowa Zbigniew Książek) pt. „Najważniejsza jest miłość”. To oratorium specjalnie skomponowane z okazji beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego i poświęcone (słowa pieśni i narracji) Prymasowi Tysiąclecia. Po raz pierwszy wykonane właśnie w Prudniku!

Obok solistów wystąpiła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Dolnośląskiej z Jeleniej Góry i Chór Uniwersytetu Wrocławskiego – Gaudium pod kierunkiem Alana Urbanka. Koncert odbył się na błoniach na szczycie Koziej Góry obok franciszkańskiego sanktuarium św. Józefa w Prudniku-Lesie; miejsca uwięzienie Prymasa Polski. Wydarzenie – bardzo ważne dla lokalnej kultury – zgromadziło wielką publiczność. Przed wieczornym koncertem w intencji kardynała Stefana Wyszyńskiego i Ojczyzny odprawiona została w kościele św. Józefa Msza św. Natomiast po koncercie miał miejsce pokaz video mappingu na murach klasztornych. Wydarzenie: „Społeczna Krucjata Miłości” powstało z inicjatywy poseł na Sejm RP Katarzyny Czochary i Stowarzyszenia Miłośników Wsi Moszczanka (podczas powitania wykonawców posłance towarzyszył prezes zarządu stowarzyszenia Mieczysław Partyczny).

Fragment koncertu:

Najważniejsza jest miłość – YouTube

Relacja w najbliższym numerze „Tygodnika Prudnickiego”.

5 KOMENTARZE

  1. To nie można było przy remoncie ścieżek i parkingów na klasztorku zrobić kawałek płaskiego terenu właśnie pod takie impresy ? Który to wymyślił z urzędników ? który to klepną (zatwierdził). Wiedząc, ze na klasztorku będą takie imprezy należało lepiej zaprojektować teren (na płasko) pod scenę i ludzi plus elektryka. Obecnie ten śmieszny parking z tłucznia przed niedziałającym nowym WC, cały się zmywa na jezdnię bo jest z górki. Za chwilę też ścieżek nie będzie bo nie ma komu chwastów i trawy powycinać. Impreza super natomiast dbałość o teren – ŻENADA. Wieża widokowa na Koziej Górze też powinna być metalowa i trwała jak w Czechach. Który to klepnął z urzędników ? pomysł super ale wykonanie nie to. Weźcie się naprawdę do roboty i jak coś wymyślicie to róbcie to z głową i aby było trwałe.
    Podsumowując parking na klasztorku należny przebudować a teren wyrównać z przeznaczeniem na imprezy, dodatkowo należy zaprojektować instalację elektryczną i zadbać o zielony teren projektując przestrzeń zieloną.

  2. Chłop – Ale Ty jesteś jadowity emeryt. Żmija !!! Hejter się znalazł. Idź do psychologa bo nic Ci w życiu nie pasuje i nie wychodzi. Startuj na burmistrza i sobie zrobisz wszystko wg. swojej wizji. Społecznie weź motyczkę i zrób porządek z chwastami jak Ci tak przeszkadzają. Taka rehabilitacja przyda Ci się na nerwy.

    • Bartolini BaRtŁMiEj …widzisz nie sztuka jest zrobić, sztuką jest utrzymać i tyle w temacie. Raczej ty idź do psychologa bo prawda Cię boli, wyleczą Cię z niej po kilku terapiach w zarośniętym kąciku przy Koziej Górze – najpierw będziesz musiał niestety ten kącik z ławką i stołem znaleźć. Po drodze będziesz się mógł napić wody ze świętego źródła na Poniatowskiego ….. a zapomniałem nie napijesz się przecież pompę zdemontowali i źródło jest nieczynne. To standard w Prudniku. Zrobić, wyłączyć z użytkowania i zapomnieć. Jeśli tego nie widzisz to idź do okulisty.

  3. Chłop ma rację popieram wszystko to prawda. Nie tak dawno byli u mnie znajomi z Warszawy pierwszy raz w Prudniku i tez mieli takie odczucia że klasztorek to miejsce ciekawe ładnie położone ale inwestycja w parking i te alejki to strata pieniedzy poniewaz teraz nikt o to nie dba a jak wygląda to kazdy widzi. Zieleń to dziko rosnące chwasty i samosiejki. O Prudniku uslyszalam od nich że jest ładnym małym miasteczkiem, które ma potencjał ale jest zaśmiecone i zaniedbane że gospodarz nie dba

    • Dokładnie tak … przecież te urokliwe miejsca to wizytówka Prudnika. Idąc na Kozią Górę i widząc te nowe ścieżki zarośnięte a raczej niedbalstwo, przeciętny turysta wtedy już wie z czym ma do czynienia. Prudnik się chwali turystom zniszczonymi atrakcjami miasta . Przy samej wierzy już nawet tabliczek nie widać. Nie, to nie jest czepialstwo, to jest wytykanie niedbalstwa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here