[FOTO/WIDEO] W Szybowicach staną pierwsze wiatraki

5
(fot. Andrzej Dereń)

W okolicach Szybowic i Rudziczki powstanie pierwsza w powiecie prudnickim farma wiatrowa.

– Realizujemy ambitny plan Grupy Orlen, który zakłada, że do 2030 r. będziemy mieli moce zainstalowane w OZE wielkości ponad 9 GW – mówił podczas konferencji prasowej w prudnickim magistracie Szymon Wojnicki, prezes spółki Energa Green Development, wchodzącej w skład Grupy Orlen. – Jednym z elementów realizacji tej strategii jest farma wiatrowa Szybowice, która docelowo będzie składała się z 17. turbin V110 o mocy jednostkowej 2,2 MW. Łączna moc tej farmy to 37,4 MW.

Prezes informuje, że obecnie trwa organizowanie zaplecza budowy oraz przygotowywane są projekty wykonawcze. Prace w terenie mają ruszyć do kilku miesięcy. W pierwszej kolejności powstaną drogi dojazdowe, potem fundamenty wiatraków i infrastruktura elektroenergetyczna. W 2025 r. spodziewana jest dostawa duńskich turbin wiatrowych Vestas z ich montażem. W tym samym roku planowane jest zakończenie inwestycji. Wykonawcą prac budowlanych i elektrycznych będzie firma ONDE, która uczestniczyła dotąd w realizacji ponad 400 farm wiatrowych i słonecznych. Każdy z wiatraków będzie osadzony na wieży o wysokości 125 m z wirnikiem o średnicy 110 m, co w sumie da włączą wysokość 180 m przy skierowanym ku górze wirniku.

Szacowana wartość zadania w Szybowicach to kilkaset milionów złotych,

– Z tytułu samych podatków to są roczne kwoty pomiędzy 1-1,5 mln zł – dodaje prezes, odpowiadając na pytanie o korzyści dla gminy z powodu lokalizacji inwestycji w Szybowicach.

– Budowa biogazowni i farmy wiatrowej, czy farmy fotowoltaicznej, która też chce się u nas budować, wpłyną na większą dostępność energii w regionie. Oczywiście to też jest związane z odpowiednią infrastrukturą – mówi burmistrz Grzegorz Zawiślak.

Analizy Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego wskazują, że na terenie województwa opolskiego terenami szczególnie nadającymi się do budowy farm wiatrowych są między innymi Góry Opawskie i ich przedgórze, jednak ze względu na ochronę przyrody Parku Krajobrazowego, nie mogą one objąć bezpośrednio cennego terenu samych gór i ich otuliny.

W związku z tym, że farmy składające się z kilkunastu wiatraków zajmują znaczne obszary i stanowią również okazałe dominanty w krajobrazie, wydaje się zasadne pytanie o ich maksymalne nagromadzenie na wybranych terytoriach, na przykład jednego powiatu. Ograniczenie liczby dużych farm byłoby gwarantem, że blisko 200-metrowe wiatraki nie zdominują całkowicie lokalnego, pięknego przecież podsudeckiego krajobrazu ziemi prudnickiej.

W 2023 roku rozpoczęła się budowa wiatraków koło czeskiej wsi Sadek blisko polskiej granicy i Lasu Trzebińskiego.

5 KOMENTARZE

  1. A czy były konsultacje społeczne w tej sprawie? Czy ktoś pytał i uświadomił mieszkańców jakie są minusy takich farm?

  2. W 2011 rada miejska Prudnika przyjęła plan zagospodarowania przestrzennego,dwa lata później Starostwo Powiatowe wydało pozwolenie budowlane, „warszawka” przejęła plany inwestycji , to po co komu konsultacje społeczne !?

  3. 1,5mln podatku wystarczy żeby każdemu mieszkańcowi powiatu dać 2200 miesięcznie, może by tak dodatek na prąd za to dla mieszkańców?

  4. Zdrowiej będzie zamieszkać w psiej budzie starosty lub prezia spółki zielona energia niż na terenie Szybowic – Rudziczki , gdzie w okolicy stoja już 3 stacje BTS – brawo!!!
    Smog elektromagnetyczny może nie śmierdzi( jak piniądze), ale efekty już niedługo bedą widoczne. Ratuj się kto może !!! A w pobliżu jest szkoła.Konsultacje społeczne? Kogo obchodzi zdrowie ludzi .Hańba !!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here