Komendy Państwowej Straży Pożarnej w całej Polsce otrzymały zapasy tabletek z jodkiem potasu. To reakcja Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na trudną sytuacją panującą w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Ukrainie.
Kilka miesięcy temu rejon elektrowni, znajdującej się we wschodniej części Ukrainy, został zajęty przez wojska agresora – rosyjskie. Od tego czasu zagrożone jest funkcjonowanie elektrowni, na różne sposoby, od uderzeń militarnych w bezpośrednim sąsiedztwie, do czasowych braków w dostępie do energii elektrycznej. Taka sytuacja wywołuje ogromne zaniepokojenie nie tylko w Kijowie, ale również w Unii Europejskiej, której kraje zachowały w pamięci konsekwencje Czarnobyla w 1986 r.
Niepewna sytuacja sprawiła, że polskie MSWiA podjęło decyzję o zapobiegawczym przygotowaniu zapasów tabletek z jodkiem potasu, który wydaje się w sytuacji zagrożenia skażeniem promieniotwórczym. Lek ma być dostępny dla każdego mieszkańca.
Tymczasem 19 września media poinformowały o wycieku w elektrowni jądrowej Isar w niemieckiej Bawarii. Nie stanowi on jednak zagrożenia dla środowiska. Nasz zachodni sąsiad prowadzi politykę całkowitego odstąpienia od energii z atomu, jednak wskutek niepewności energetycznej na świecie, kierunek ten może być co najmniej wstrzymany, jeśli nie zaniechany. Z kolei Polska od kilkudziesięciu lat, z różnym natężeniem, czyni starania w kierunku uruchomienia elektrowni atomowej. Jeszcze w okresie PRL-u w pomorskim Żarnowcu rozpoczęto budowę takiego zakładu, jednak inwestycji nie zakończono.
Polska Agencja Atomistyki na bieżąco monitoruje sytuację radiacyjną nad krajem i na razie nie stwierdza żadnych zagrożeń. Oby więc tabletki z jodkiem potasu doczekały okresu przeterminowania.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie…
Pisanie „w Ukrainie” jest obraźliwe dla Polaków i polskiego dziedzictwa i sprzeczne z zasadami języka polskiego. Ja i wszyscy inni zawsze mówili „na Ukrainie” i żadna lewicowa propaganda tego nie zmieni.
A co do tej sytuacji – gdyby Bóg chciał, żebyśmy mieli atom to sam by nam go dał. Atom stworzył człowiek i w przyszłości za to zapłaci.
Racja. Tak samo się jedzie na Węgry a nie do Węgier. I jedzie się do Czechosłowacji a nie na Czechosłowację. Wszystko.
Malo kto pamieta rok 1986, gdy pierwszy raz „pierdyknol ” Czarnobyl ,plyn Lugola podano 18,5 milonom polakow , I to ze sporym opoznieniem,!
No kto mało pamięta. Bo Ty jesteś najstarszy emeryt w Prudniku. Nie wszyscy mają ponad 80 lat. To jak mają pamiętać ?
Wlasciwie to jestem najmlodszym emerytem w Prudniku , jak bedziesz w moim wieku , bedziesz sie trzymal trawy ,ubrany w pampersa
Raczej nie dożyję.