XXV Śląski Festiwal Ziemi Prudnickiej im. Ludviga van Beethovena w Prudniku

0
(fot. Grzegorz Weigt)

8 i 10 października odbyły się dwa koncerty tegorocznego prudnickiego festiwalu. Przed nami jeszcze dwa koncerty 26 i 29 października.

W niedzielę 8 października, podczas koncertu inauguracyjnego pt. „Spotkanie z klasykami wiedeńskimi” w sali reprezentacyjnej Pałacu Fränkla w Prudniku wystąpił kwartet smyczkowy „Subito” w składzie: Andrzej Rudny (I skrzypce), Jakub Łysik (II skrzypce), Szymon Stochniol (altówka) i Michał Lech (wiolonczela).

10 października odbył się drugi koncert tegorocznego festiwalu, tym razem w kościele pw. św. Michała Archanioła w Prudniku. We wtorkowy wieczór wystąpili: Krzysztof Karcz – organy i Renata Drozd – sopran. W programie koncertu były utwory: Johanna Sebastiana Bacha, Sigfrida Karg-Elerta, Pawła Bukowca, Félixa-Alexandre Guilmanta, Wolfganga Amadeusa Mozarta, Charlesa-Marie Widora, Césara, Andrzeja Panufnika, Léona Boëllmanna i Michała Lorenca. Muzyka zatem bardzo różnorodna.

Przed nami jeszcze dwa koncerty. W czwartek 26 października w kościele Miłosierdzia Bożego w Prudniku wystąpią: Jan Mroczek (organy) i Mateusz Konopka (puzon). W niedzielę 29 października na zakończenie festiwalu w sali reprezentacyjnej Pałacu Fränkla w Prudniku odbędzie się koncert pt. „Żarty i figle klasyków” w wykonaniu: Dagmary Kołodziej-Gorczyczyńskiej (sopran), Macieja Gorczyczyńskiego (bas baryton) i Haliny Mansarlińskiej (fortepian).

(fot. Grzegorz Weigt)

Organizatorami XXV Śląskiego Festiwalu Ziemi Prudnickiej im. Ludviga van Beethovena są: Urząd Miejski w Prudniku, Starostwo Powiatowe w Prudniku i Prudnicki Ośrodek Kultury. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: starosta prudnicki Radosław Roszkowski i burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych. Dyrektorem artystycznym festiwalu jest Jacek Woleński, który również w niezwykle barwny sposób opowiada o muzyce, kompozytorach, czasach, w których tworzyli.

Na zdjęciach: Jacek Woleński, Krzysztof Karcz i Renata Drozd w kościele św. Michała Archanioła w Prudniku.

Więcej w najbliższym numerze w „Tygodniku Prudnickim”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here