Gala jubileuszu 530-lecia

0
(fot. Grzegorz Weigt)

530 lat rzemiosła cechowego w Prudniku, to ważny jubileusz, nawet jeśli data jest symboliczna. 1493 rok to bowiem moment zatwierdzenia pierwszego prudnickiego statutu cechowego. To pierwsze pisane świadectwo działalności cechowej w mieście.

Wiadomo jednak, że rzemiosło w Prudniku musiało istnieć już dużo wcześniej, jak mówił w prelekcji na ten temat dyrektor prudnickiego muzeum Marcin Husak, rzemieślnicy w Prudniku musieli działać już w czasie lokacji miasta w drugiej połowie XIII wieku. Ale rok zatwierdzenia przez książąt opolskich Jana II Dobrego i Mikołaja II statutu cechowego dla płócienników jest na pewno dobrą okazją, aby świętować działalność rzemieślników, którzy w minionych wiekach stanowili o sile naszego miasta i jego wyjątkowej roli w regionie. Wiemy np., że w XVIII wieku miasto było jednym z bardziej prężnych ośrodków rzemiosła na Śląsku. Według spisu z 1733 roku działało tu 140 mistrzów tkackich i 24 szewskich. W połowie XVIII wieku cech tkacki wybudował w Prudniku swoją siedzibę, dziś znaną jako Dom Cechu przy ul. Łukowej, która jest najstarszym świeckim budynkiem Prudnika.

Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku obchodził ten jubileusz w piątek 22 września. W ostatnich tygodniach prudnicki Cech wspólnie z Muzeum Ziemi Prudnickiej zorganizował szereg spotkań dotyczących rzemiosła, także i to wydarzenie przygotowane zostało wspólnie, w murach muzeum. Gości przybyłych na spotkanie witali: dyrektor Cechu Zbigniew Lachowicz, I Podstarszy Cechu Edward Birecki, Starszy Cechu Krystyna Dzielska i dyrektor muzeum Marcin Husak. Wśród gości byli obecni m.in.: prezes Izby Rzemieślniczej w Opolu Tadeusz Staruch, starosta prudnicki Radosław Roszkowski, burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Radosław Nosidlak, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Prudniku Wiesław Kopterski. Była starszyzna cechowa i przedstawiciele cechów województwa opolskiego oraz rzemieślnicy z Prudnika.

Prudnicki cech zrzesza 211 zakładów rzemieślniczych i usługowych, które w rejonie Prudnika zatrudniają 3 tysiące osób. Mistrzowie różnych branż szkolą i uczą zawodu ponad 450 uczniów. Na tę znaczącą rolę edukacyjną Cechu zwracał uwagę starosta prudnicki Radosław Roszkowski, składając rzemieślnikom gratulacje z okazji jubileuszu. Wspomnianą historię prudnickiego rzemiosła, cechów, powstania siedziby Cechu przedstawił barwnie w przygotowanej na tę okazję prelekcji dyrektor muzeum Marcin Husak. Do historii nawiązywał również w okolicznościowym przemówieniu prezes Izby Rzemieślniczej w Opolu Tadeusz Staruch. Wspomniał wielkie chwile – ważne dla całego kraju w działalności rzemieślników, którzy oprócz tego, że pracowali i budowali pomyślność kraju, to także stawali do walki, jego obrony. Również w wymiarze lokalnej historii. Tadeusz Staruch mówił też o mniej dobrych okresach, np. latach 50. XX wieku, kiedy niszczono rzemiosło w Polsce Ludowej. Dużo krytycznych uwag miał też pod adresem współczesności, szczególnie w kwestii obciążeń podatkowych rzemieślników. W porównaniu do Cechu prudnickiego przedstawił dane dotyczące rzemiosła na Opolszczyźnie. Izba Rzemieślnicza w Opolu skupia 2 tysiące zakładów rzemieślniczych, zatrudniających ponad 21 tys. pracowników. Co roku ponad tysiąc osób zdobywa dyplom czeladniczy. Życzenia rzemieślnikom składał także burmistrz Grzegorz Zawiślak, który choć zauważał problemy związane z działalnością rzemiosła, apelował jednak aby nie poddawać się przygnębieniu i pozytywnie patrzeć w przyszłość.

Oprócz tych oficjalnych wystąpień, życzeń składanych prudnickiemu Cechowi przez starszyznę cechową z miast Opolszczyzny, wręczone zostały odznaczenia dla zasłużonych rzemieślników. Podczas spotkania wystąpił znakomity duet Euforia, czyli Maja Łukasik (śpiew) i Arkadiusz Pucek (gitara). Dopełnieniem były wspaniałe torty z piekarni/cukierni Krystiana Stośka i Pracowni cukierniczej ScJKM Górka; to też rzemiosło.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here