27 lutego odbyło się w Muzeum Ziemi Prudnickiej spotkanie promocyjne dwóch wydanych przez powiat prudnicki książek: „Śladami Mistrzów Pogranicza” i „Eryk Murlowski, biografia mistrza monocykli i jujutsu, regionalisty i społecznika”. Tymczasem dzień później, we wtorek 28 lutego w kinie „Diana” w Prudniku miała miejsce promocja kolejnej wydanej przez powiat książki, pt. „Kresowe Sagi Prudniczan i Krnovian”. Partnerami powiatu w opracowaniu tego wydawnictwa były: delegatura IPN w Opolu, MIKS Krnov, Městské Muzeum Krnov.
Książka jest pokłosiem konkursu ogłoszonego przez powiat prudnicki w 2022 roku. Jego tematem był zapis wspomnień kresowej rodziny podczas ekspatriacji ludności w latach 1944-1959 z terenów województw wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej. Temat ujęty jako samodzielne wydawnictwo jest zaskakująco nowatorski na naszym terenie. Do tej pory problematyka kresów i przesiedleń pojawiała się tylko w artykułach rozproszonych w różnych publikacjach, np. w „Roczniku Ziemia Prudnicka”. W 2021 roku Stowarzyszenie „Odnowa Wsi Biedrzychowice” i Muzeum Ziemi Prudnickiej wydały pierwszą tego typu publikację pt. „Wszystko jest, tylko ludzi nie ma. Przesiedlenia w latach 1945-1947 we wspomnieniach mieszkańców Ziemi Prudnickiej”.
Spotkanie w kinie „Diana” miało charakter konferencji. Była to nie tylko prezentacja książki – okazałego tomu w twardej oprawie, bogato ilustrowanego, o objętości ponad 700 stron. Było także podsumowanie konkursu z wręczeniem nagród laureatom, uhonorowaniem także osób, które przy konkursie (komisja konkursowa) i wydawnictwie (także autorzy tekstów pozakonkursowych) współpracowali. Wykład na temat, który w ślad za prof. Sławomirem Nicieją można by określić jako „Kresowa Atlantyda”, na spotkaniu przedstawił Łukasz Kluza z Biblioteki Publicznej w Prudniku. Z kolei reprezentujący opolski IPN Arkadiusz Wiktor mówił na temat „Genezy ukraińskiego nacjonalizmu”. I nie chodziło tu bynajmniej o szerzenie nienawiści, podgrzewanie atmosfery, ale próbę rzeczowego spojrzenia na źródła tego dramatycznego okresu w dziejach dwóch narodów.
Zaprezentowane zostały także dwa filmy. Jeden, zaproponowany przez IPN to „Okruchy wspomnień”, będący historią ekspatrianta polskiego z terenu Wileńszczyzny, uczestnika kampanii wrześniowej, uciekiniera z sowieckiego obozu w Grodnie, członka Armii Krajowej. Drugi film to prezentacja niektórych autorów książki „Kresowe Sagi Prudniczan i Krnovian” przygotowany przez starostwo powiatowe w Prudniku.
Ponownie mieliśmy do czynienia z bardzo dużą publicznością, która wypełniła okazałą salę widowiskową kina w całości. Wśród tych osób była także kilkudziesięcioosobowa grupa Czechów, co podkreśla transgraniczny charakter publikacji. Bowiem także wspomnienia Czechów z dawnych Kresów znalazły się w książce. To także pewna nowość – spojrzenie na historię doskonale znaną z naszej polskiej perspektywy, oczami sąsiadów zza południowej granicy. Wszystkie wspomniane tytuły wydane przez powiat dostępne były na spotkaniach promocyjnych bezpłatnie. Obecnie są jeszcze w mniejszej ilości egzemplarzy w starostwie powiatowym.
Przejrzałem. Zawiedzony jestem, większość stron to rzeczy niezwiązane z Kresami. Zaledwie kilka wartościowych tekstów, reszta to jakiś zlepek życiorysów ludzi i przebieg ich życia na Ziemi Prudnickiej, a nie na Kresach. Łącznie ze zdjęciami.
To wydaj lepszą książkę i nie krytykuj czyjejś pracy. W dodatku masz książkę za darmo i jeszcze ją opylisz w sieci to zarobisz. Więc nie żal się publicznie. Pozdrawiam.