Dziś (17 grudnia) w Lubrzy odbyło się oficjalne przekazanie nowego średniego wozu ratowniczo-gaśniczego dla miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. W uroczystości wziął udział Jarosław Gowin.
Gmina Lubrza pozyskała milion złotych z budżetu państwa w ramach konkursu „Rosnąca odporność. Gmina na medal” jako ten samorząd w powiecie prudnickim, gdzie od 1 sierpnia do końca października 2021 r. zaszczepiło się przeciwko COVID-19 najwięcej osób w stosunku do ogólnej liczby mieszkańców. Drugie miejsce zajęła wówczas Gmina Głogówek, która otrzymała 0,5 mln zł. Środki, zgodnie w wolą wójta gminy Mariusza Kozaczka oraz rady gminy, przekazano na zakup nowego pojazdu dla OSP. Po drodze pozyskano jeszcze 340 tys. zł z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Także strażacy we własnym zakresie pozyskiwali pieniądze na dofinansowanie zakupu.
Od października świeżo zakupiona scania jest już na stanie jednostki z Lubrzy. Wchodzi ona w skład Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, a to oznacza, że jest w gronie tych oddziałów w strukturach OSP, które najczęściej biorą udział w akcjach ratunkowych. Strażacy ochrzcili nowy pojazd imieniem Gryf i zastąpi on wysłużonego stara. W lubrzańskiej remizie stacjonuje jeszcze jelcz, którego często można widzieć podczas interwencji strażackich.
W uroczystości w Lubrzy wziął udział Jarosław Gowin, były wicepremier i założyciel ugrupowania Porozumienie Jarosława Gowina (obecnie Porozumienie), które w 2021 r. wyszło z koalicji Zjednoczonej Prawicy i obecnie jest ugrupowaniem opozycyjnym.
W spotkaniu uczestniczyli również: w roli gospodarzy wójt gminy Lubrza Mariusz Kozaczek, przewodnicząca Rady Gminy w Lubrzy Czesława Antoszczyszyn, naczelnik OSP Lubrza Andrzej Szwadowski i prezes OSP Lubrza Andrzej Karmelita oraz poseł Stanisław Bukowiec (Porozumienie), starosta prudnicki Radosław Roszkowski, burmistrz Głogówka Piotr Bujak oraz sekretarz gminy Lubrza Wioletta Astramowicz-Ceglarz.
Uroczystość zorganizowaną przez OSP i Koło Gospodyń Wiejskich uświetniła gra Glogovia Brass z Głogówka.
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel) 
(fot. Natalia Rygiel)
zawislaka nie zaprosili ?
Co tam , jest proboszcz
Szkoda ze ruskiego Kamaz-a nie dostali.
No Prudniccy zadymiarze i truciciele powietrza palący plastikami i śmiećmi w piecach …. miejcie się na baczności (szczególnie ci co mają domki przy największym osiedlu w Prudniku) wchodzą nowe przepisy. Będziecie wszyscy rozliczeni za palenie syfu na własnym podwórku trując ludzi i własne rodziny. Za nie wpuszczenie kontrolera grozić wam będzie 3 lata więzienia. Życzę wam wysokich mandatów a mieszkańcom czystego powietrza.
Drogi panie. Między sraczką legislacyjną, w której Polska przoduje na świecie, a szanowaniem przez obywatela i przede wszystkim egzekwowaniem przepisów, jest przepaść niczym Kanion Kolorado. Zamiast tworzenia nowych przepisów państwo powinno zająć się prawdziwym egzekwowaniem dotychczasowych.
Państwo nie musi zajmować się prawdziwym egzekwowaniem dotychczasowych przepisów.Tu potrzebna jest edukacja i zmiana mentalności zwykłych ludzi. Od zwykłych szarych ludzi bardzo dużo zależy.