Trwa polemika między członkami Stowarzyszenia Prudniczanie a burmistrzem Franciszkiem Fejdychem.
Zaczęło się od komentarza wiceprezesa Prudniczan Pawła Licznara, który przy okazji oceny decyzji radnych gminy o niesprzedaniu schroniska w Wieszczynie wspomniał o „kilku gminnych spółkach, niekiedy powielających się kompetencjami oraz będących schronieniem dla politycznych przyjaciół rządzących.” Komentarz opublikował „Tygodnik Prudnicki” i Portal Informacyjny Teraz Prudnik.
Na zarzuty Licznara odpowiedział burmistrz Fejdych zamieszczając ogłoszenie na pierwszej stronie „Tygodnika Prudnickiego” (wydanie z 25 października), w którym wezwał Pawła Licznara do „przedstawienia dowód powielania się kompetencji w Spółkach, a także wymienienia z imienia, nazwiska i funkcji osób, które otrzymały >schronienie< w tych Spółkach”. Burmistrz dodał w ogłoszeniu, że jego obowiązkiem jest dbanie o wizerunek gminnych spółek.
Dziś Prudniczanie – Jarosław Szóstka i Paweł Licznar – na swojej stronie internetowej odpowiedzieli na ogłoszenie burmistrza.
Czy będzie riposta?