Po wojnie te przedmioty niosły śmierć. Wciąż są w naszym otoczeniu i mogą zabić

2
(fot. Nadleśnictwo Prudnik)

Mimo tego, że działania wojenne na Śląsku zakończyły się 80 lat temu, to wciąż znajdowane są niewybuchy i niewypały z tamtych czasów.

Na ziemi prudnickiej działania wojenne rozpoczęły się w marcu 1945 roku i w części tego obszaru trwały do kapitulacji Berlina. Zdarzało się, że część śmiercionośnej broni trafiała do ziemi jeszcze wcześniej. Tak było w 1944 r., kiedy to fale amerykańskich bombowców przelatywały nad ziemią prudnicką w drodze ku niemieckim zakładom przemysłowym w rejonie Zdzieszowic i Kędzierzyna. Niektóre z bomb zrzucono nad naszymi okolicami, nie wszystkie eksplodowały, stanowiąc zagrożenie przez kolejne dziesięciolecia.

Przez wiele lat po wojnie znajdowano i wciąż się znajduje wojenne pamiątki, od ludzkich szczątków, przez skorodowaną broń i amunicję, również miny. Niektóre z nich niosły śmierć, zwłaszcza w czasach krótko po wojnie, kiedy militariów było najwięcej, a ich mechanizmy wciąż były sprawne. W kronice szkoły w Łące Prudnickiej można przeczytać o dramatycznym zdarzeniu z 18 marca 1954 r., kiedy to trójka dzieci, bawiąc się znalezionym wcześniej pociskiem przeciwczołgowym, przy skrzyżowaniu dróg w kierunku Moszczanki i Wierzbca, doprowadziła do jego eksplozji. Uczeń czwartej klasy zginął, a pozostali chłopcy zostali ranni. Takich sytuacji było więcej.

Dużo niewybuchów znajdowanych jest w podgórskiej części powiatu prudnickiego, gdzie działania wojenne trwały najdłużej. Do dziś w dobrym stanie zachowały się tam linie okopów obu walczących stron – Niemców i Sowietów. Niewybuchy trafiają się też stosunkowo często w sąsiedztwie przydrożnych rowów.

O ostatnich wojennych znaleziskach informuje Komenda Powiatowa Policji w Prudniku: – Na terenie powiatu prudnickiego ujawniono kolejne niewybuchy i niewypały z okresu II wojny światowej. Do znalezisk doszło na terenie lasów w Trzebinie, Dębowcu i podczas prac melioracyjnych w Szybowicach. Każde z tych odkryć to nie tylko znalezisko historyczne – to potencjalny śmiertelny ładunek, który może eksplodować w każdej chwili.

Policja ostrzega, by nie ruszać takich przedmiotów: – Niewybuch to nie relikt, nie eksponat – to aktywne zagrożenie. Granaty ręczne, pociski moździerzowe, bomby lotnicze i inne materiały wybuchowe, które po latach spoczywają w ziemi lub pod wodą, mogą być nadal w pełni zdolne do detonacji. Wystarczy jedno nieostrożne dotknięcie, przesunięcie, wibracja i może dojść do tragedii.

ZASADY POSTĘPOWANIA W PRZYPADKI ZNALEZIENIA NIEWYBUCHU:

  • Nie podchodź. Nie dotykaj. Nie przenoś.
  • Nie próbuj samodzielnie identyfikować ani zabezpieczać przedmiotu.
  • Natychmiast oddal się na bezpieczną odległość – minimum kilkadziesiąt metrów.
  • Poinformuj Policję – numer alarmowy 112.
  • Jeśli możesz – oznacz miejsce i uniemożliw dostęp osobom postronnym.

Po przyjęciu zgłoszenia na miejsce natychmiast kierowani są funkcjonariusze Policji, którzy zabezpieczają teren do czasu przybycia patrolu saperskiego Wojska Polskiego. To właśnie saperzy decydują o sposobie neutralizacji niewybuchu. W sytuacjach uzasadnionych może zostać podjęta decyzja o ewakuacji osób z zagrożonego rejonu lub o czasowym zamknięciu dróg, szlaków turystycznych i akwenów wodnych. Nie wolno zapominać, że wiele z ujawnionych niewybuchów znajdowanych jest przypadkowo, podczas rekreacyjnych spacerów, eksploracji ruin, a nawet rodzinnych wycieczek. Dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców i turystów. Zachowujmy szczególną ostrożność – nie narażajmy siebie i innych.

2 KOMENTARZE

  1. Pamiętam ja mój śp. tato opowiadał o tym wydarzeniu w Łące Prudnickiej jak na jego oczach zginął jego kolega ze szkoły, teraz dzięki temu artykułowi dowiedziałam kiedy dokładnie się to stało

  2. Na fot.korpus sowieckiej miny p-panc TM 53 ( bez zapalnika ) napewno zgubiona podczas cwiczen przez zolnierzy w okresie istnienia Jednostki Wojskowej ,cale szczescie ze to tylko „egzemplarz szkolny”, bojowa zawierala prawie 6,5 kg materialu wybuchowego

Skomentuj Prudniczanka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here