Po godz. 9.00 na skwerze przy Pl. Zamkowym w Prudniku lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Według niepotwierdzonej jeszcze informacji (czekamy na wiadomość z policji) przy ul. Kołłątaja miało dojść do wypadku dziecka – wypadło z okna. Na miejscu są zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja. Artykuł będzie aktualizowany.
[10:29] Śmigłowiec odleciał.
[11:22] 1,5-roczne dziecko doznało potłuczeń, ale jego stan ogólny jest dobry. Karetką pogotowia, nie śmigłowcem LPR, zostało zabrane wraz z rodzicem do szpitala w Opolu – informuje Radio Opole.
[11:30] – Prudniccy policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło w jednej z kamienic w centrum Prudnika – mówi mł. asp. Monika Rozembajger z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 15-miesięczne dziecko wypadło z okna mieszkania znajdującego się na I piętrze. Na miejsce natychmiast wezwani zostali policjanci, a także załoga ratownictwa medycznego. Przytomnie dziecko przewiezione zostało do szpitala. Dziecko znajdowało się pod opieką rodziców, którzy zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie wykazało, że byli trzeźwi. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności tego zdarzenia.
Fot. Damian Wicher-Sienkiewicz
Cytuję „Przytomnie dziecko przewiezione zostało do szpitala.” – czyli rozumie że służby zachowały się tym razem przytomnie i zabrano dziecko do szpitala.
Co chyba drugie podobne zdarzenie w Prudniku z ostatnich miesięcy???
tez właśnie kojarzę rok lub dwa lata temu było coś podobnego, tylko większe obrażenia. Co z tym Prudnikiem jest nie tak.. ojj Panie Janik, ojj Panie Janik