5 000 złotych mandatu za przekroczenie prędkości „w warunkach recydywy”.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek (13 czerwca), po godzinie 20:00 w Rzepczu. Tam prudniccy policjanci ruchu drogowego zatrzymali osobowego volkswagena. Przyczyną kontroli była prędkość kierującego. W obszarze zabudowanym na obowiązującej „pięćdziesiątce” kierujący pojazdem jechał z prędkością 125 km/h.
Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 29-letni mieszkaniec powiatu krapkowickiego. Szybko też okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za znaczne przekroczenie dozwolonej prędkości. Dlatego też, zgodnie z obowiązującymi przepisami został ukarany mandatem karnym w wysokości 5000 złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych. 29-latek stracił również prawo jazdy na 3 miesiące.
Apelujemy o rozwagę na drodze i przypominamy, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Kierowca przekraczający dozwoloną prędkość stwarza zagrożenie życia i zdrowia zarówno swojego jak i innych uczestników! (źródło: KPP Prudnik)
Też mi mandat – śmiechu warte. Jak rowerzysta jedzie po drodze dla rowerów lub ścieżce rowerowej (np: w alei Lip pomiędzy Lubrzą a Dobroszewicami) tylko po 2 piwach (przekroczy nieznacznie 0,5 promila) to też dostaje 5000 zł mandatu i to bez recydywy. A jak ktoś drogą obok jedzie samochodem 300 km/h to tez dostaje 5000 zł. A jaka jest różnica w stwarzaniu zagrożenia ? Kpiny i nic więcej
Na zdjęciu jest widoczne BMW policyjne jako wideorejestrator i radiowóz policyjny oznakowany. To który z nich przekroczył prędkość – kto kogo namierzył ?
KPP w Prudniku ma nowy radiowóz z kamerą. Zamiast focusa mają teraz czarne mondeo mk4