Zakład Energetyki Cieplnej Prudnik informuje o planowanej 12 i 13 września dezynfekcji instalacji ciepłej wody.
Dezynfekcja ma na celu zapobieganie powstawaniu dużych skupisk bakterii Legionella oraz likwidacji takich skupisk – informuje ZEC. – Akcja wymaga od nas podniesienia temperaturowych parametrów wody sieciowej z dobowym wyprzedzeniem oraz wprowadzenia zmian w regulatorach.
Oznacza to, że przez dobę z kranów płynąć będzie woda o temperaturze nawet 60 st. C. ZEC prosi o zwracanie uwagę na korzystanie z wody, tak by się nie popatrzyć.
– W czasie trwania akcji należy częściej i dłużej korzystać z ciepłej wody w celu skutecznej dezynfekcji instalacji – przekazuje ZEC.
Temat legionelli obiegł Polskę po tym, gdy w Rzeszowie zidentyfikowano ognisko chorobowe wywołane zakażeniem tą bakterią. Do 4 września Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie poinformował, że odnotowano dotychczas 165 potwierdzonych przypadków zakażenia, w tym 111 w Rzeszowie, 38 – powiecie rzeszowskim i 16 poza tym obszarem. Odnotowano 19 zgonów. U wszystkich występowały choroby współistniejące. Jak dotąd nie zidentyfikowano źródła zakażeń.
– Legionelloza to choroba układu oddechowego. Jak podkreślają lekarze, jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Wywołują ją bakterie legionella, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze od 20 do 50 st. C. Legionellą nie można się zarazić od człowieka ani też pijąc wodę. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody – informuje interia.pl.
Pewnie te stare zardzewiałe i zakamienione rury nie wytrzymaja tego więc jutro ide kupić folie i będę nakrywać wszystko bo trzeba się spodziewać że woda zacznie mi sie lać z sufitu. W łazience i/lub w kuchni trzeba się przygotować na remont bo albo rury się rozszczelnią albo mi sasiad z góry zaleje jak u niego sie rozszczelnia. Ponadto ide kupić ubezpieczenie mieszkania od zalania żebym nie musiał sasiadom płacic z remont jak u mnie coś pierdyknie. Czy mozna jeszcze coś zrobić żeby się zabezpieczyc przed takimi wybrykami ? Bo mi nic wiecej do glowy nie przychodzi. I pewnie krany trzeba będzie wymienić bo zawory tego nie wytrzymaja takiej temperatury.
jak przekazuje ZEC ” nalezy w tym czasie czesciej i dłuzej korzystac z ciepłej wody” a czy ZEC za to zapłaci skoro robia taka akcje to przez te dwa dni niech wyłącza liczniki złodzieje
Zawsze możesz nie reagować i nie robić nic. Tu nie ma przymusu, więc o co ten płacz.
Ja na te dni zakrecę główne zawory ciepłej wody w mieszkaniu bo nie zamierzam rozkuwać kafelek jak rury popekaja lub się dziury porobią w rurach pod kafelkami (kamien i rdza odpadnie z wnetrza rur i rury beda jak sito) i nie zamierzam wymianiać niedawno założonych nowych kranów (zakamienią się zawory i pozatykaja sitka od wypłukanej rdzy, kamienia i wykwitów rurowych). A wode do mycia czy kapieli podgrzeje sobie w garnakach na gazie. Jakoś te dwa dni tych wybryków przedwyborczych się przetrzyma.
A ja wyjadę z Prudnika. Podwyższenie temperatury wody o 10 stopni grozi całkowitą katastrofą. Gorąca woda wpłynie na podwyższenie temperatury skorupy ziemskiej, co będzie bezpośrednią przyczyną dotarcia do powierzchni lawy i wybuchy wulkanów. Prawdopodobne miejsca erupcji to biura poselskie na Klasztornej i Szarych Szeregów.
Pojawia się proste pytanie, dlaczego takich działań nie przeprowadzało się regularnie, tylko teraz, jak gdzieś tam po drugiej stronie Polski pojawiło się ognisko?
To jest kampania wyborcza – kandydat na Burmistrza chce zaistnieć jako człowiek który coś „pozytecznego” robi bo jak na razie to nie widać żeby coś zrobił tylko ciągle się mota. I nie ma pojecia jakie skutki to przyniesie zarówno teraz jak i za miesiąc jak i za rok. Aby ten wariacki eksperyment nie zakończył sie tak że ciepłej wody przez pół roku nie będzie bo być może po takim eksperymencie trzeba będzie wymienić wszystkie rury z ciepłą woda w całym Prudniku.
Ludzie kochani. Przecież rury na ciepła wode w budynkach maja niemal 50 lat. Wszytko ledwie kupy sie trzyma a tu eksperymenty ze znacznym podnoszeniem temperatury w tych starych rurach. Wykwity na tych rurach są takie jak stalagmity w jaskiniach. Pomyślcie trochę.