Uczniowie i nauczyciele szkół podstawowych numer 4 w Prudniku i Rudziczce mogą cieszyć się z nowych sali lekcyjnych. To ekopracownie otwarte dzięki wygraniu konkursu zorganizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu.
Na terenie województwa opolskiego dofinansowanie otrzymały 24. zadania ze szkół podstawowych i średnich, z reguły po dwa w każdym powiecie. Było o co walczyć, ponieważ prudnickie placówki gminne pozyskały łącznie środki o wartości blisko 130 tys. zł. Dzięki nim uczniowie będą zgłębiać wiedzę w nowoczesnych warunkach, przyjaznym i inspirującym do zdobywania wiedzy otoczeniu.
Szkoła w Prudniku wybrała kategorię przyrodniczą (druga dotyczyła odnawialnych źródeł energii). Dofinansowanie dla placówki miejskiej wyniosło 54,6 tys. zł, ale do projektu dołożyli się również – własną pracą i wykonanymi elementami wyposażenia – prywatni sponsorzy. Dzięki tym środkom całkowicie zmienił się wystrój i wyposażenie sali lekcyjnej doskonale znanej również starszemu pokoleniu prudniczan. Klasa geografii Andrzeja Polaka miała swoją niepowtarzalną, indywidualną atmosferę i ten charakter udało się utrzymać, choć w zupełnie nowej aranżacji. Na głównej ścianie pracowni powstała fototapeta z najważniejszymi informacjami o parkach krajobrazowych Śląska Opolskiego, w tym występującymi tam gatunkami zwierząt i roślin. Piękne rysunki przygotował uczeń szkoły Olivier Gryc. Na pozostałych ścianach powieszono plakaty edukacyjne i mapę świata wykonaną z mchu. W pracowni znalazło się miejsce na akwarium z rybami, hodowlę mrówek, zestawy do badań i eksperymentów, w tym mikroskopy, gry edukacyjne i literaturę.
– Ekopracownia to miejsce szczególne – mówi dyrektor Zespołu Szkół w Prudniku Janusz Bazydło. – Chcemy aby w tej pracowni nasi uczniowie doświadczali, poznawali, działali, żeby dotykali tego, co dzieje się na ich oczach, żeby poznawali przyczyny zanieczyszczenia środowiska i jak można zadbać o naturę.
Ekopracownia to nie pierwszy projekt, jaki „czwórka” realizuje we współpracy z opolskim funduszem.
– Dzięki niej zrealizowaliśmy dwa duże projekty, a obecny jest trzeci – kontynuuje dyrektor Bazydło. – W ramach pierwszego projektu rozmawialiśmy z dziećmi o śmieciach, o segregacji odpadów, powstał mural. Drugi projekt dotyczył powietrza, mierzyliśmy jego jakość w Prudniku, w trakcie wyjść sprawdzaliśmy, czy powietrze, którym oddychają dzieci, jest czyste. Natomiast na budynki zamontowany został czujnik, który wskazuje na tablicy jaka jest temperatura, ciśnienie i zanieczyszczenie powietrza. Przechodzący ludzie zdążyli się już do tego przyzwyczaić.
Szkoła w Rudziczce postanowiła zrealizować tematykę odnawialnych źródeł energii.
W tym wypadku WFOŚiGW przekazał kwotę 75 tys. zł, a Gmina Prudnik dodała 3,3 tys. zł. Co znalazło się w ekopracowni? Zestawy demonstracyjne do fotowoltaiki, pompy ciepła, solarów, biopaliw, turbiny wodnej – dla praktycznych doświadczeń; monitor interaktywny, urządzenie wielofunkcyjne, laptop, dysk zewnętrzny, zestaw mebli, energooszczędne oświetlenie LED. Edukacja w tematyce OZE jest szalenie ważna, choćby dlatego, by dzieci i młodzież świadomie, na podstawie nauki, a nie youtubowych filmików pseudoekspertów, czasem niestety błędnych przekonań rodziców i doraźnej propagandy polityków, wiedziała na czym polega funkcjonowanie farm wiatrowych, czy biogazowni.
Kilka dni wcześniej szkoła w Rudziczce oficjalnie oddała do użytku klasopracownię do nauki przedmiotów ścisłych, na którą otrzymała 100 tys. zł.
– Cieszę się, że zrealizowano te projekty, ponieważ one pokazują, jako właściwie powinny wygląda tego typu pracownie – cieszy się burmistrz Grzegorz Zawiślak, również dlatego, że w powiecie to właśnie prudnickie szkoły, jako jedyne, zainkasowały możliwe do pozyskania środki zewnętrzne.
– Mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda nam się zwiększyć liczbę placówek, które otrzymają to dofinansowanie – zapowiada prezes WFOŚiGW w Opolu Aleksandra Drescher.
Otwarcie obu pracowni odbyło się w sposób uroczysty w piątek 22 września z udziałem prezes WFOŚiGW w Opolu Aleksandry Drescher, jej zastępcy Jerzego Naszkiewicza, burmistrza Prudnika Grzegorza Zawiślaka, wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Edwarda Mazura, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania Marii Strońskiej, opolskiego wicekuratora oświaty Artura Zapały, dyrektorów szkół, uczniów, nauczycieli, przedstawicieli rodziców i Lasów Państwowych.
Masakra. Ale bieda !!! Z taką wielką pompą otwarcie zwykłej klasy z bardzo przeciętnym w wręcz słabym wyposażeniem bardzo niskiej jakości. Mikroskopy bardzo niskiej klasy, chyba chińskie najtańsze. Akwarium malutkie i byle jakie. Inne rzeczy tak samo po taniości. A gdzie się podziały stare porządne mikroskopy PZO Warszawa ?
Nowogrodzka street