Dziś rano (31 lipca) wojewoda opolski zorganizował w prudnickim parku konferencję poświęconą rządowemu programowi 800+.
Konferencja w silnym składzie, bo obok wojewody Sławomira Kłosowskiego i jego służb na miejscu wypowiadali się również: posłanka Katarzyna Czochara (PiS), senator Jerzy Czerwiński (PiS), przewodnicząca Rady Miejskiej Alicja Isalska (PiS) oraz reprezentujący Partię Republikańską Przemysław Kanarski.
– Dzięki temu programowi, pierwotnie 500+, który był wdrożony 1 kwietnia 2016 r., 5,5 mld złotych trafiło do rodzin na utrzymanie dzieci w województwie opolskim – zaczął spotkanie wojewoda. – To niebagatelna kwota, która pozwoliła wielu rodzinom w województwie opolskim po raz pierwszy wysłać swoje dzieci na wczasy, zapewnić im godziwe warunki utrzymania, dokształcania, edukacji, w tym językowej. To wszystko jest dobrodziejstwem tego programu.
Wojewoda przypomniał, że od 1 stycznia przyszłego roku program zostanie przekształcony z 500+ na 800+, co oznacza, że rodzina otrzyma świadczenie na każde dziecko w wysokości 800 zł. Nadal program będzie miał charakter powszechny i obejmować będzie wszystkie rodziny z dziećmi bez względu na majętność świadczeniobiorców.
– Co by było, gdyby dzisiaj, w tym tak trudnym okresie, w dobie ogólnego kryzysu i inflacji, nie byłoby programu 500+, a już od 1 stycznia 800+? – pytała retorycznie Katarzyna Czochara. – To, że wprowadzamy zwiększoną kwotę, jest pokłosiem tego, co słyszeliśmy na praktycznie wszystkich spotkaniach.
Senator Jerzy Czerwiński mówił o pracach w parlamencie nad nowelizacją programu 500+, jakie ugrupowania poparły projekt, jakie nie.
– Z zawodu jestem nauczycielem i mam porównanie, jak przed wejściem programu 500+ dzieci miały problem z podręcznikami, nie miały zeszytów, zakupy w sklepie często były robione „na zeszyt”. Potem rodzice to jakoś spłacali. To wyposażenie często było kupowane jeszcze w listopadzie. Obecnie nie ma żadnego problemu z opłaceniem wycieczki, z zakupem podręczników i zeszytów, dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni za ten program – powiedziała Alicja Isalska.
Program 500+ jest akceptowalny przez większość ugrupowań politycznych. Zapowiedź jego poniesienia do kwoty 800 zł za dziecko został w ramach trwającej prekampanii wyborczej „przelicytowany” przez lidera Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska, który zaproponował, by większą sumę zacząć wypłacać już od czerwca tego roku.
– Od 1 stycznia dlatego, że tak mamy zaplanowane w planie budżetowym – odpowiedziała o dacie uruchomienia świadczenia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Konferencja odbyła się w ramach ogólnopolskiej kampanii rządowej promującej Program 800+. Opozycja krytykuje kampanię między innym dlatego, że prace w parlamencie nad podniesieniem kwoty jeszcze się nie zakończyły, a więc formalnie kwota nie została zmieniona.
Pełne wypowiedzi z konferencji w Prudniku znajdują się w materiale wideo.
A co na to nasze prudnickie platfusy? Zabezpieczają się -,, Ja ci fuchę, ty mi fuchę „
Politycy zawsze rozdaja cudze!!
Była jakaś widownia bo na zdjęciu tylko rozdawaczy widać. A na pytanie pani posłanki „co by było” odpowiadam inflacja była by mniejsza o połowę. Bo to nie putinflacja tylko pisflacja.