Nie zmieścił się pod wiaduktem

2

Przed godziną 12:30 na ul. Nyskiej w Prudniku doszło do zdarzenia drogowego.

Można napisać, że to klasyka w tym miejscu. Naczepa pojazdu nie zmieściła się pod wiaduktem kolejowym i uległa uszkodzeniu. Na miejscu interweniowała policja. Pojazd był na dolnośląskich tablicach rejestracyjnych.

Zdarzenia w tym miejscu są rzadsze, od kiedy wybudowano północną obwodnicę miasta. Powiązanie jej z przebudowanym wiaduktem w ciągu drogi krajowej (ul. Powstańców Śl.) ograniczyło problem „wąskiego gardła” na ul. Nyskiej. Niestety nie każdy kierowca zwraca uwagę na znaki drogowe.

2 KOMENTARZE

  1. U Tira to norma, brak rozwagi w podejściu do znakow drogowych, za to potrafią poganiać osobówki „na zderzaku”, no to będzie teraz naczepa cabrio

  2. Dał radę chłop z TIR-a. Niby się nie zmieścił ale przecisnął sie na drugą stronę wiaduktu skutecznie choć z pewnymi stratami. U nich nie ważne są strary tylko aby zmieścić sie w czasie. Udowodnił że 4 metrowej wysokść cieżarowką da się przejechać pod wiaduktem ktory ma 3,4 metra nawet bez spuszczania opon. I to się chwali – skuteczny kierowca.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here