Prudniccy policjanci ruchu drogowego w nieoznakowanym radiowozie przerwali niebezpieczną jazdę kierującego bmw. 31-latek jechał z prędkością blisko 190 km/h i za nic miał obowiązujące przepisy drogowe.
Mężczyzna był już wielokrotnie karany za podobne wykroczenia. Mieszkaniec powiatu krapkowickiego za swoje zachowanie na drodze w warunkach recydywy otrzymał 5 000 złotych mandatu i 15 punków karnych. Musi się też liczyć z utratą prawa jazdy.
Do tego zdarzenia doszło pod koniec kwietnia na drodze wojewódzkiej 414, pomiędzy Dobroszewicami a Lubrzą. Tam policjanci ruchu drogowego w nieoznakowanym radiowozie przerwali niebezpieczną jazdę kierowcy bmw, który za nic miał przepisy drogowe. Mężczyzna kierujący pojazdem na obowiązującej „dziewięćdziesiątce” jechał z prędkością blisko 190 km/h. Po sprawdzeniu w bazie danych szybko wyszło na jaw, że 31-latek był już wielokrotnie karany za podobne wykroczenia.
Dlatego też policjanci, zgodnie z obowiązującymi przepisami nałożyli na nieodpowiedzialnego kierowcę mandat w ramach tzw. recydywy. Co oznacza, że grzywna za przekroczenie prędkości wynosi dwa razy więcej niż ta, która jest przypisana do tego wykroczenia – w tym wypadku wyniosła 5000 złotych. Kierujący za popełnione wykroczenie drogowe otrzymał też 15 punktów karnych oraz musi się też liczyć z utratą prawa jazdy.
Przypominany, że od 17 września 2022 roku kierujący, którzy nagminnie popełniają najpoważniejsze wykroczenia skutkujące poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa ruchu drogowego, muszą liczyć się ze znacznie wyższą grzywną. Wprowadzona „recydywa” dotyczy między innymi poważnego przekroczenia prędkości, nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu, czy też złamania zakazu wyprzedzania. Popełnienie tych wykroczeń dwukrotnie w przeciągu dwóch lat będzie skutkowało podwójną kwotą mandatu.
Nowy taryfikator zakłada, że podwójne karanie będzie dotyczyć na przykład przekroczenia prędkości o:
- 31-40 km/h – pierwszy raz: 800 złotych; recydywa: 1600 złotych,
- 41-50 km/h – pierwszy raz: 1000 złotych; recydywa: 2000 złotych,
- 51-60 km/h – pierwszy raz: 1500 złotych; recydywa: 3000 złotych,
- 61-70 km/h – pierwszy raz: 2000 złotych; recydywa: 4000 złotych,
- 71 km/h i więcej – pierwszy raz: 2500 złotych; recydywa: 5000 złotych.
Pamiętajmy, że nadmierna prędkość oraz skrajnie niebezpieczne zachowania na drodze to w wielu przypadkach czynniki mające wpływ na tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe. Dlatego bądźmy ostrożni i stosujmy się do przepisów i znaków drogowych.
(źródło: KPP Prudnik)
Niech się cieszy, te 5 kawałków to nic w porównaniu z krzywdą, jaką mógłby dokonać swoją bezgraniczną głupotą. Nie od dziś wiadomo, że prędkość przekraczają goście z małym przyrodzeniem, bo gdzieś w końcu muszą nadrabiać swoje kompleksy. Fagasik i tyle.
Moim zdaniem te 5.000 zl za recydywe i 2.500 za pierwsze wykroczenie to stanowczo za malo. Za jazde rowerem po 1 piwie jest 2.500 zl a za jazde po 2 piwach jest 5.000 zl. Ja wolalbym aby mnie rowerzysta po 2 piwach rozechal niz ktos kto pedzi 190 km/h. Jakie zagrozenie stwarza rowerzysta po 2 piwach a jakie szaleniec co pedzi 190 km/h ? A z tego wynika ze jadac rowerem po 1 piwie stwarza sie takie samo zagrozenie jak jazda 200 km/h samochodem – taki sam mandat. Jakis absurd !!!
Taki kierowca BMW to jest w pełni zadowolony za mandat w kwocie takiej jakby jechał po 1 piwie na rowerze z działki. Jak mandaty są tak niskie za ekstremalne przekroczenia prędkości to po co się hamować. Zamiast wypić 1 piwo i jechać rowerem to lepiej pojeździć 200-300 km/h po lokalnych drogach – tyle samo to kosztuje.
Mam pytanie : Czy te kwoty mandatow to wartosci netto czy brutto bo tak malo precyznie napisane ?
idiota no normalnie idiota
Co za zawiść w komentarzach. Ciemnotę łatwo podburzyć, do karania pierwsi…tzw. statyści 😂