Dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał kierowca zatrzymany w piątek (17 lutego) – dzięki telefonicznemu zgłoszeniu świadka – na trasie Krobusz – Kujawy. W samochodzie oprócz niego było 3 pasażerów.
Jak informuje prudnicka policja oficer dyżurny prudnickiej komendy w otrzymał zgłoszenie o kierowcy osobowej hondy, który jadąc drogą wojewódzką 414 w kierunku Krapkowic miał popełniać szereg rażących wykroczeń drogowych. Na miejsce niezwłocznie skierowano podległe jednostki. Już kilka minut po zgłoszeniu, dzielnicowy z Posterunku Policji w Białej zauważył i zatrzymał auto do kontroli drogowej. Po sprawdzeniu trzeźwość siedzącego za kierownicą 39-letniego mężczyzny okazało się, że jest on nietrzeźwy. Wynik przeprowadzonego badania wykazał, że mieszkaniec powiatu prudnickiego miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna w takim stanie przewoził 3 pasażerów.
39-latek już stracił swoje prawo jazdy. Teraz odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi mu nawet do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz minimalnie 5000 złotych grzywny.
Brak słów żeby to skomentować bo cisną się do ust niestety najgorsze słowa widząc takich „kierowców” a są to przestępcy i tak samo pasażerowie są współwinni bo nie reagują a dają przyzwolenie narażając swoje życie i życie innych …o zgrozo !!!!!!
Za pare lat będziesz tak samo przeżywać jak ktoś wyjdzie bez rządowego kagańca… Oczywiście wszystko będzie w trosce o nasze wspólne bezpieczeństwo…
Dobrze że żyjemy na styku z Europa Wschodnią, tam się dopiero prowadzi pojazdy na ” BANI”!!
Kapuś Kapuś inaczej 60 bez skrupułów sprzeda najlepszego ziomka
Jakiego ziomka? Głupa, i to bardzo skromne słowo dla opisania takiego kogoś. Co masz głowie, myśląc, że chronienie narąbanych czy naćpanych kierowców, to coś pozytywnego?
Młodzi prowadzą auta na prochach albo po alkoholu, dlatego tyle wypadków na świecie I w Prudniku też!