W prudnickiej Galerii Sztuki Hanny Bakuły „No Ba!” otwarta została w czwartek 10 listopada wystawa pt. „Europejski Stół – prezentacja kieliszków symbolizujących państwa członkowskie UE”. Zaprezentowano na niej 27 kompletów ręcznie formowanych szklanych naczyń do wina i szampana. Każdy zestaw posiada charakterystyczny design inspirowany poszczególnym członkiem Unii Europejskiej. Każdy jest też podpisany jakimś hasłem, np. zestaw polski ma podpis „Duma”, belgijski „Atomium”, austriacki „Alpy”, maltański „Odwaga” itp. Czesi wyprodukowali cztery takie zestawy do demonstracji w całej Europie, mając 220 przedstawicielstw dyplomatycznych, jest to więc wyróżnienie, że jeden trafił do Prudnika.
Obecni byli na otwarciu wystawy: inicjator wydarzenia Konsul Honorowy Republiki Czeskiej w Opolu Artur Żurakowski, burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak, Ivana Bílkova dyrektor przedstawicielstwa zagranicznego Czeskiej Centrali Ruchu Turystycznego CzechTourism Visit Czech Republic na Polskę i na Litwę (koordynator przedsięwzięcia), starosta Zlatych Hor Milan Rác, radna Sejmiku Województwa Opolskiego Janina Okrągły reprezentująca Marszałka Województwa Opolskiego, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Prudniku Edward Mazur, radna RM w Prudniku Urszula Rzepiela, przewodniczący Rady Muzeum Stanisław Derda oraz zaskakująco liczna grupa gości. Wieczór otwarcia wystawy prowadził dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej Marcin Husak.
Czesi są dumni ze swoich tradycji rzemieślniczych hut i warsztatów szklarskich, zróżnicowanych technik produkcji szkła. Choć jak to wynika z ich relacji podczas spotkania w Prudniku, również u nich lata zmian gospodarczych, wejścia do UE, otwarcia się na gospodarcze wpływy ze świata, przyniosły kryzys w tej dziedzinie. Masowe wyroby z Chin i innych krajów Dalekiego Wschodu doprowadziły do upadku wielu zakładów. W odpowiedzi na tę sytuację Czesi utworzyli tzw. Dolinę Kryształową, największe skupisko firm szklarskich i biżuteryjnych w Europie. Dolina Kryształowa w Czechach to firmy produkcyjne (na terenie obecnego Kraju Libereckiego działa kilkaset firm), ale również miejsce atrakcyjnego wypoczynku, specjalne projekty skierowane do turystów.
Produkcja szkła to nie tylko czeska profesja, to wspólne dziedzictwo kulturowe Europy (także Polski). W krajach Unii Europejskiej nadal istnieją zakłady, które wytwarzają szkło formowane ręcznie, stale doskonalące kunszt artystyczny przekazywany z pokolenia na pokolenie. Stąd pomysł tej wstawy – aby poprzez szklane wyroby pokazać w symboliczny sposób państwa UE. Pomysł zrodził się przy okazji Prezydencji Republiki Czeskiej w Radzie Unii Europejskiej w 2022 roku.
Znakomitych wrażeń muzycznych dostarczył podczas wernisażu Jan Wezner z Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Karola Szymanowskiego w Prudniku. Na ksylofonie zabrzmiały: walc, kojarzone z Czechami polki oraz „Polonez” w wersji znanej z filmu „Pan Tadeusz” Wojciecha Kilara. Ekspozycja szkła prezentowana jest w Prudniku tylko do 7 grudnia, w Galerii Sztuki Hanny Bakuły „No Ba!” (Rynek 2; wejście od ul. Kościelnej). Wstęp wolny.
Relacja z wernisażu w najbliższym numerze „Tygodnika Prudnickiego” z 16 listopada.
Niesamowicie fascynująca wystawa. Wspaniałe okazy szkła. Gratulacje. Rewelacja. Wreszcie w Prudniku coś wspaniałego się dzieje. Teraz może czas na wystawę past do butów jako że Prudnik miał tradycje obuwnicze o czym mało kto już dzisiaj pamięta.
Pamietamy ,pamietamy, to byl ERDAL z zabka w koronie w dwoch kolorach : brazowa dla wojska i czarna dla resortu MSW, dostepny w tz „Konsumach” dla mundurowych przy ul Waskiej. Bezbarwna KIWI i BUWI tylko w Pewexie
Co do wernisazu to bardzo udany, kazde szklo artystyczne posiada w sobie dusze, zaden prezes nie powie ze sluzy do ” dawania w szyje”