W Prudniku uruchomiono pierwszą lodówkę społeczną. Zlokalizowano ją na podwórzu OPS przy ul. Traugutta.
– Inicjatywa pojawiła się już dawno, ale ze względu na pandemię koronawirusa termin otwarcia tej lodówki był przekładany – mówił burmistrz Grzegorz Zawiślak, układając na półkach pierwsze produkty. – Zachęcam mieszkańców, aby pomyśleć o tych, którym brakuje jedzenia i tym jedzeniem się podzielić.
Więcej w jutrzejszym (6.04) wydaniu „”Tygodnika Prudnickiego”.
To już nie wystarczy ta darmowa żywność po którą stoją kolejki młodych zdolnych do pracy osób ale którym sie robić nie chce i tak sie nauczyli że państwo im da bo sie należy. Uczcie tak dalej ludzi że jedni mają pracować a inni tylko ciągnąć bo im sie należy. To jakaś chora sytuacja tak się tworzy patologia
Jesteś psem ??? Że tak szczekasz ??? Zabrał Pan Ci miskę ???
Ty to pewnie jeden z tych „bezrobotnych” i stoisz w tej kolejce po żywność patologia dlatego tak bronisz tej lodówki. Owszem pomoc powinna być rzeczywiście dla tych najbiedniejszych starszych emerytów a reszta do roboty
Nikt Ci nie każe wkładać nic do lodówki. Bo masz tyle jadu w sobie że jeszcze byś kogoś nim zatruł. I przestań się czepiać bezrobotnych. To też ludzie.
Lodówka po wina być dla emerytów i rencistów, oraz osób naprawdę potrzebujących
W końcu mój pomysł został zrealizowany. Nie raz na forum trąbiłem że nie ma lodówki społecznej.
Bo sie pracowac nie chce ?
A Ty co żeś skończył zmianę w Henniges że taki sfrustrowany ? Żal Ci że ktoś sobie weźmie jogurta za 50 gr ? Pracuś za najniższą krajową się znalazł !!!
A gdzie ta lodowka stoi, zadzieram kiece I lece!?
Na Traugutta pod OPS. O której będziesz ? To może się spotkamy ?
Napiszcie kiedy w lodówce będzie leżało duże masło osełkowe. Bo potrzebuję na święta pięć 300g kostek.
„Nie dawaj ryby, dawaj wędkę.” Zamiast dawać komuś pomoc pozwalającą mu przetrwać (jedzenie, datki finansowe, itp.) powinniśmy nauczyć go jak samemu może sobie pomóc. Dając komuś wszystko wyrabia sie poczucie że praca się nie opłaca bo państwo zapewni byt może skromny ale taki żeby przeżyć i nie pracować. To złe działanie ponieważ ludzie wypełniający kolejne wnioski o zasiłki przekazują te same wzorce swoim dzieciom które zamiast pracy uczone są chodzenia do OPS po darmową żywność po zasiłki i różne datki podczas gdy pozostała część społeczeństwa ciężko na to pracuje
Ty to chyba jesteś człowiekiem putina.
W lodowce powinno byc rano piwo I malpki, po calonocnej libacj i darcu w nieboglosy, bedzie Jak znalazl na kaca!!
Słuszna inicjatywa. Pomysł w dechę. Teraz czas na SPOŁECZNY BAREK jak już jest lodówka.