Noworoczny kieliszek z Kopy z kontrowersyjną postacią

2
(fot. Paweł Szymkowicz)

Jak co roku Mirek Petřik, były kasztelan wieży na Biskupiej Kopie, przygotował pamiątkowe kieliszki noworoczne. Za każdy razem przedstawiają coś innego – okoliczną budowlę, wspominają rocznicę wydarzenia z przeszłości lub historyczną postać.

Tym razem będzie to Josef Pfitzner, postać doskonale znana w Czechach, która negatywnie zapisała się w historii tego kraju. Kim był? Oddajmy głos historykowi drowi Pawłowi Szymkowiczowi z Głuchołaz:

Josef Pfitzner (fot. memoiresdeguerre.com)

To niesamowicie kontrowersyjna postać. Urodził się w 1901 r. w Petrovicach (wówczas Petersdorf), po drugiej stronie Kopy Biskupiej. Studiował historię na Uniwersytecie Karola, był m.in. studentem wybitnego czeskiego historyka Josefa Pekařa. Sam biegle mówił po czesku. Na 700-lecie Zlatych Hor napisał cytowaną do dzisiaj monografię miasta „Geschichte der Bergstadt Zuckmantel In Schlesien bis 1742”. Do dzisiaj nic lepszego, pod względem naukowym, nie powstało. Pisał też o historii Polski. Tę pracę później wycofała hitlerowska cenzura. Wielu wróżyło mu wielką akademicką karierę.

W latach 30. Pfitzner związał się jednak z nazistami, najpierw z SdP Konrada Henleina, a później NSDAP. Podczas wojny pełnił funkcję wiceburmistrza Pragi. Przyczynił się walnie do niszczenia wielu jej zabytków, zarówno żydowskich na Josefovie, jak i czeskich w jej historycznym centrum. Na jego polecenie zmieniono nazwy blisko pół tysiąca ulic w Pradze.

Po wojnie aresztowany przez Amerykanów, został przekazany Czechom i oskarżony o działalność przeciw państwu czechosłowackiemu przed aneksją Sudetów, a później niszczenie majątku Pragi i jej germanizację. Chociaż nie oskarżono go o zbrodnie wojenne, to skazany został na karę śmierci i powieszony 6 września 1945 r. na Soudnim nam. na Pankracu. Była to ostatnia publiczna egzekucja w Pradze. Przyglądało się jej kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Stryczek też jest na kieliszku.

Mirek Petřik informuje, że ze względu na godzinę policją w sylwestrową noc kiosk na szczycie nie będzie czynny. Otwarty za to będzie w Nowy Rok i kolejne dni. Nie będzie też tradycyjnych wyjazdów autokarowych na Kopę z Głuchołaz i Prudnika.

2 KOMENTARZE

  1. Szkoda że kiosk na szczycie Kopy będzie zamknięty w sylwestrową noc. Mirek Petřik chyba źle zainterpretował przepisy o godzinie policyjnej w Polsce. Przecież godzina policyjna w sylwestrową noc nie obowiązuje osób które poruszają się z bochenkiem chleba powszedniego pod pachą.

  2. Moze posiadana przez Pfiznera ranga Standartenfurera SA ,nie jest na tyle grozna , co stopien pulkownika Waffen-SS? A jednak to wszystko jest tym samym!!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here