Podczas dzisiejszej (środa, 4 listopada) konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki poinformował o kolejnych obostrzeniach związanych z epidemią. Sytuacja jest coraz trudniejsza. Premier nie wyklucza w najbliższej przyszłości nałożenia tzw. narodowej kwarantanny.
NOWE OBOSTRZENIA OD 7 LISTOPADA
EDUKACJA, KULTURA, SPORT
- klasy 1-3 w szkołach podstawowych – nauka zdalna od 9 do 29 listopada
- przedłużanie nauki zdalnej w klasach 4-8 szkół podstawowych i ponadpodstawowych do 29 listopada
- szkoły wyższe i ponadpodstawowe w trybie zdalnym
- wydarzenia sportowe bez udziału publiczności
- zawieszenie działalności basenów, aquaparków, siłowni
ŻYCIE SPOŁECZNE
- zamknięte placówki kultury – teatry, kina, muzea, galerie sztuki, domy kultury, ogniska muzyczne itd. do 29 listopada
- kościoły – 1 osoba/15 m kw. do 29 listopada
- w godzinach 8.00 – 16.00 od poniedziałku do piątku przemieszczanie się osób do 16 roku życia pod opieką dorosłego
- ograniczenia zgromadzeń publicznych do maksymalnie 5 osób
- zakaz organizowania spotkań i imprez
- zalecane ograniczenia przemieszczania się osób 70+ (z wyjątkiem obowiązków zawodowych i zaspokajania niezbędnych potrzeb życia codziennego oraz sprawowania lub uczestniczenia w sprawowaniu kultu religijnego, w tym czynności lub obrzędy religijne)
GOSPODARKA
- zamknięcie sklepów w galeriach handlowych (otwarte pozostają sklepy z artykułami spożywczymi, kosmetycznymi, toaletowymi oraz środkami czystości, wyrobami medycznymi i farmaceutycznymi, artykułami remontowo-budowlanymi, artykułami dla zwierząt, prasą oraz usługi)
- pozostały handel: w sklepach do 100 m kw. – 1 osoba/10 m kw., a w sklepach o powyżej 100 m kw. – 1 osoba/15 m kw. do 29 listopada
- hotele dostępne tylko dla gości przebywających w podróżach służbowych do 29 listopada
- zawieszenie działalności sanatoriów
- zakaz działalności stacjonarnej lokali gastronomicznych (jedynie na wynos i dowóz)
- w transporcie publicznym zajętych 50% miejsc siedzących lub 30% wszystkich
To wszystko na podstawie fałszywych testów PCR… mengele wiecznie żywy!!!
Jak nie wprowadzi się całkowitej sprzedaży alkoholu w całym kraju na co najmniej miesiąc to żadne dotychczasowe obostrzenia z przewidywaną Kwarantanną Narodową włącznie, nie wiele przyniosą. Prawda jest taka że tam gdzie się pije alkohol (a nie pije się samotnie czy z domownikami czy w 2-3 osoby tylko z wieloma osobami nie mieszkającymi ze sobą) tam nikt nie przestrzega żadnych zasad sanitarnych i szerzy się zaraza m.in. wesela, imprezy rodzinne, imprezy ze znajomymi. Teraz lokale gastronomiczne zamknięte to się ciągle tyle samo pije tylko po domach. Alkohol to największa zachęta dla spotkań i nie da się go pić przez Internet czy telefon i jakby zakazano sprzedaży do liczba zbędnych kontaktów międzyludzkich spadła by o 80% bo jakby ktoś chciałby sobie pogadać to by to zrobił przez telefon, przez internet.
No tak, alkohol od zarania dziejów był be. Już rodowici Indianie się o tym przekonali.