Nowy numer „Tygodnika Prudnickiego” do kupienia od środy (16 września)

0

Chirurg w tarapatach. Nie po raz pierwszy. Na dyżurze ratuje ludzkie życie. Na drodze stwarza śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jeden z lekarzy prudnickiego szpitala znów „przeholował”. O czym jeszcze będziesz mógł przeczytać w „Tygodniku Prudnickim” (środa, 16 września)? Oto zapowiedzi:

  • Prudniczanin w renomowanej uczelni. Pułkownik Grzegorz Kaliciak został wyznaczony na stanowisko prorektora ds. wojskowych Wojskowej Akademii Technicznej.
  • Ilu mieszkańców liczy Twoja miejscowość? O tym, że powiat prudnicki, podobnie jak całe województwo opolskie, wyludnia się, nie trzeba nikogo przekonywać. Sytuacja nie jest jednak taka sama w poszczególnych miejscowościach. W gminie Prudnik są wsie, gdzie liczba mieszkańców w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła.
  • Nie ma na nich siły. Prowadzący działalność gastronomiczną przy ul. Piastowskiej w Prudniku Azjaci mają problem z mężczyzną, który permanentnie zaspokaja potrzebę snu na… parapecie witryny sklepowej.
  • „To bezzasadne pomówienia”. Prudniczanka, która w lipcu straciła psa, wniosła do sądu pozew o odszkodowanie i zadośćuczynienie.
  • Prudnicki Maraton Pieszy: Z Serbem na trasie! Jeszcze nigdy tak wiele osób nie uczestniczyło w Prudnickim Maratonie Pieszym, flagowej obok Rajdu Maluchów, imprezie prudnickiego oddziału PTTK.
  • Pół miliona na karetkę. Powiat przekaże pół miliona złotych na zakup nowej karetki dla prudnickiego szpitala. Środki pochodzą z Funduszu Inwestycji Lokalnych. W sumie budżet samorządu zasiliło ponad 3,2 mln zł.
  • Europejskie Dni Dziedzictwa: Krętą drogą na Śląsk. O przesiedleniach z Kresów Wschodnich na Ziemię Prudnicką pisze dr Wojciech Dominiak, dyrektor Muzeum Ziemi Prudnickiej. W artykule znajdują się wspomnienia przesiedlonych.
  • Sztuka: Bakuła po raz drugi na czeskiej ziemi. Polska artystka Hanna Bakuła po raz drugi zaprezentowała swoje prace w Republice Czeskiej. I po raz drugi stało się to dzięki pośrednictwu Muzeum Ziemi Prudnickiej, które posiada kolekcję kilkudziesięciu prac malarki.
  • Kazimierz: Gmina znów jest właścicielem pałacu. Gmina Głogówek znów może mówić, że jest pełnoprawnym właścicielem pałacu w Kazimierzu.
  • Gmina Biała: Wspólnie z powiatem. Powiat Prudnicki i Gmina Biała planują remonty kolejnych dróg.
  • Środowisko w Białej. Podczas XIV sesji Rady Miejskiej w Białej, 12 sierpnia, przyjęty został Program Ochrony Środowiska dla Gminy Biała na lata 2020-2024 z perspektywą do roku 2028.
  • Borek: Otwarcie Centrum Integracji Społecznej. Sołectwo Borek ma do dyspozycji nową świetlicę wiejską. Obiekt robi wrażenie.
  • Prężynka: Cały czas pięknieje. A to zasługa i proboszcza parafii w Prężynie – ks. Rajmunda Lippa i przede wszystkim przewodniczącego rady parafialnej – Ireneusza Bełziuka.
  • Poezja: Dzielić się dotykiem ciszy. W czwartek 10 września w Sali reprezentacyjnej Prudnickiego Ośrodka Kultury odbyło się spotkanie autorskie Ryszarda Ścibora poświęcone promocji najnowszego zbioru wierszy pt. „Dotyk ciszy”.
  • Prudniczan portret własny. To tytuł najnowszej wystawy fotografii otwartej w Galerii na Poddaszu w Prudnickim Ośrodku Kultury.
  • Sport (koszykówka): Gwizdki wybiły ich z rytmu. Pogoń wzięła rewanż za porażkę (98:99) w Tychach. Zwyciężyła GKS 85:81, choć prowadziła już szesnastoma punktami.
  • Sport (piłka nożna): Blisko, coraz bliżej. Spotkanie pomiędzy LZS-em Walce a Fortuną Głogówek cieszyło się ogromnym zainteresowaniem kibiców.
  • Sport (piłka nożna): Potrzebna męska rozmowa. Szósta porażka z rzędu i fatalny bilans bramkowy budzi uzasadniony niepokój o dalsze losy Pogoni Prudnik.
  • Sport (piłka nożna kobiet): Pachniało niespodzianką. W 6. kolejce ekstraligi Rolnik Głogówek podejmowała wicelidera tabeli – UKS SMS Łódź.
  • Sport: 75 lat prudnickiej Pogoni. W kolejnej części cyklu autorstwa Mieczysława Matczaka można przeczytać o zmaganiach prudnickich piłkarzy w sezonie 1987/1988.

>> TYGODNIK PRUDNICKI W E-PRENUMERACIE TANIEJ. SPRAWDŹ!!! <<

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here