Ostatnie pożegnanie Arnolda Hindery

0
(fot. Andrzej Dereń)

Posłowie, starostowie, burmistrzowie, wójtowie gmin, radni, urzędnicy, byli i obecni, przedstawiciele władz i kół mniejszości niemieckiej, mieszkańcy gminy Biała i powiatu prudnickiego, pożegnali dziś (16 maja) w kościele parafialnym, a następnie na cmentarzu w Białej Arnolda Hinderę, byłego burmistrza tego miasta.

– Tylko dobrzy i mądrzy ludzie umieją szanować to, co mają – mówiła w ostatnim słowie posłanka Violetta Porowska. – Chciałam wam, wszystkim mieszkańcom, powiedzieć, że Arnold nie będąc już burmistrzem Białej, wciąż zabiegał o interesy tego miasta i powiatu prudnickiego. Walczył i przekonywał, chciał ten świat zmienić na lepszy.

– Nie zawsze mieliśmy wspólne zdanie, często różniliśmy się. Mieliśmy różne spojrzenia na to, jak wyjść z danej sytuacji, ale właśnie te różnice zdań bardzo ceniłem. Tych różnic dziś mi brakuje w naszym  środowisku, tej debaty, tego, że ktoś miał inne zdanie, a nawet krytykował. Bo na końcu ważne było to, co nas łączy, aby wspólnie szukać tego, co dobre i wspólne. Jego zaangażowania i obecności będzie nam brakowało – wspominał przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim Rafał Bartek.

– Drogi Arnoldzie, żegnamy ciebie dzisiaj ze smutkiem, ale i chrześcijańską nadzieją, że dobry i miłosierny Bóg, u którego dobre czyny człowieka idą za nim i poza granice życia, przyjmą ciebie do wiecznego królestwa, obdarzając wiekuistą nagrodą – mówiła łamanym głosem sekretarz gminy Biała Grażyna Biały.

Arnold Hindera zmarł po kilkumiesięcznej chorobie 11 maja.

Więcej o uroczystości pogrzebowej, również w wypowiedziach jej uczestników, napiszemy w najbliższym wydaniu „Tygodnika Prudnickiego”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here