Opolanie bez swoich gwiazd lepsi od Pogoni

1
fot. Weegree AZS Politechnika Opolska

W nieoficjalnych derbach województwa AZS Opole zwyciężył we własnej hali prudnicką Pogoń. Mecz był zamknięty dla publiczności.

W zespole gospodarzy zabrakło Przemysława Szymańskiego, Tomasza Ochońki, Mateusza Szlachetki oraz Macieja Leszczyńskiego. Pod ich nieobecność pierwsze skrzypce grał niechciany niegdyś w Pogoni Wojciech Leszczyński (24 pkt), który ma coś do udowodnienia trenerowi, Tomaszowi Michalakowi. Trzynaście „oczek” dołożył inny były pogonista, Michał Krawiec.

Biało-niebiescy, którzy wystąpili bez Grzegorza Mordzaka i Marcina Sroki, prowadzili tylko na początku spotkania (12:10). Później inicjatywę przejęli akademicy. Wygrywali nawet 20:14, choć pierwsza kwarta zakończyła się remisem po 26. Dwie kolejne odsłony padły łupem miejscowych. W 36. min przewaga podopiecznych Dominika Tomczyka wynosiła już 20 punktów (84:64). Najjaśniejszą postacią naszej drużyny był Wojciech Pisarczyk (25).

Część kibiców dziwi decyzja sztabu szkoleniowego Pogoni o rozgrywaniu meczu kontrolnego z rywalem, z którym przyjedzie zmierzyć się już w 1. kolejce nowego sezonu. Fakty są jednak takie, że jednakowy materiał do analizy pozyskały oba teamy, pytanie tylko, kto wyciągnie właściwsze wnioski i lepiej rozpracuje przeciwnika.

AZS Opole – Pogoń Prudnik 91:81 (26:26, 23:14, 18:12, 24:29)

AZS: Brand 3, Mruczyński 10, W. Leszczyński 24, Cichoń, Barszcz 4, Krawiec 13, Kaczmarek 22, Milun, Dawdo 4, Wilk 11. Trener: Dominik Tomczyk.

POGOŃ: M. Garwol 3, Jadczyk, Pisarczyk 25, Szwadowski, Sieradzki 3, Suliński 9, Kociuga, Nowakowski 10, Mroczek-Truskowski 12, Jankowski, Salamonik 12, P. Garwol 5, Sanny 2. Trener: Tomasz Michalak.

1 KOMENTARZ

  1. Czas pokaże swoje. Ale w końcu mamy derby Opolszczyzny. 29 zmierzymy się z naszym pierwszym rywalem – Opolem, to będą niezapomniane chwile, emocje i z naszej strony doping.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here