Prudniccy policjanci zatrzymali 45-latka podejrzanego o zabójstwo. Mężczyzna wpadł w ręce mundurowych już w kilka godzin po popełnionej zbrodni. Okazało się, że ukrywał się w okolicznych lasach. Teraz grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 6 czerwca br. Jak ustalili śledczy, na jednej z posesji w gminie Biała w powiecie prudnickim doszło do awantury pomiędzy mężczyzną a kobietą. To wtedy 45 letni mężczyzna miał zadać kilkadziesiąt ran kłutych swojej partnerce. Kobieta w wyniku odniesionych bardzo licznych ran zadanych nożem zmarła. Bezpośrednio po tym agresywny mężczyzna z nożem oddalił się z miejsca. W poszukiwania niebezpiecznego napastnika zostały włączone wszystkie siły i środki znajdujące się w dyspozycji Komendy Powiatowej Policji w Prudniku. W szeroko zakrojone działania włączyli się również policjanci z ościennych powiatów i Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. W wyniku bardzo sprawnie przeprowadzonej akcji poszukiwawczej już po 3 godzinach od zabójstwa mężczyzna został zatrzymany przez prudnickich funkcjonariuszy.
Będący na miejscu policjanci przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli ślady i dowody w tej sprawie. Kryminalni wraz z prokuratorem wykonywali czynności w ramach śledztwa w sprawie o zabójstwo.
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa. Przyznał się do popełnienia zbrodni. Na wniosek prokuratury sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące.
45-latkowi grozi teraz kara nawet dożywotniego więzienia.
Źródło: KPP Prudnik