Rolnik zwraca się z apelem o pomoc w identyfikacji osoby, która – nie po raz pierwszy – porzuciła śmieci na terenie jego działki w Skrzypcu.
Rolnik wyznaczyły nagrodę dla osoby, która przyczyni się do wskazania sprawcy. Kontakt telefoniczny – 600 459 588.
Kara za wyrzucanie śmieci do lasu to mandat w wysokości zaledwie 500 zł. Jak widać jest to zbyt niska kara, która nie odstrasza potencjalnych śmieciarzy. Gdyby jeszcze to respektowały odpowiednie służby to wokół sklepów, na trawnikach i chodnikach nie byłoby śmieci i tony butelek po alkoholu. Ale jest jak jest i nikt sie tym nie przejmuje
Za brak maseczki 30 tys pln. Za wyzucone smieci 500 pln. Gminy indywidualnie powinny ustalac wysokosc kar. Jak by tak 50 tys wpadlo do budzetu gminy to juz cos… Oczywywiscie dla przylapanych firm stawka x 5
Taka jest polska mentalnosc, z pomyslowosci i cwaniactwa znaja nas wszedzie, od Arktyki po Antarktyde !!
Za moich chuligańskich czasów, prowadzono skup butelek, były punktu skupu, jeden przy nieistniejącym budynku, przy ul. Gliwickiej. Pan Jasio ksywa „Butelka” skupował szklane opakowania oprócz opakowań po oleju jadalnym. Po 1990 roku Polska urosła w siłę „Boso ale w Ostrogach” i nikt opakowań szklanych nie kupował, a stłuczkę szklaną jak donosiła „Rzepa”, skupowano z Chin!!! Butelek po alkoholu (wódka, piwo,wino) Browary Polskie, paniska nie będą bawić się skup. Czesi kupują wszystkie opakowania po piwie produkowane w ich kraju, i ciekawe że im się to opłaci. Mają tak oznakowane opakowania, że butelki po wyeksportowanym piwie automat nie kupuje. Butelka po piwie jak donoszą huty szkła, ma gwarancję na 30 lat. Sprzątnijmy Polskę, wprowadźmy kaucję za butelki, gwarantuję, że nie znajdziemy butelki na śmietnikach, trawnikach,parkach, rzekach i innych miejscach publicznych. Trzeba zmusić producentów towarów w opakowaniach szklanych, petach i innych do kaucjonowania i skupu, a problem się rozwiąże. Pozdrawiam internautów.
Nie muszę pisać, bo napisałeś dokładnie to, co ja też miałem na myśli. Kaucjowanie butelek szklanych i plastikowych rozwiązałoby ciągnący się latami problem zaśmiecania miast i środowiska przyrodniczego. Ale u nas będzie jak zwykle od tyłu. Zamiast kaucjować butelki wprowadzą dodatkową opłatę za butelki w cenie napojów. Jak za te nieszczęsne plastikowe worki.
5000 tyś zł to minimum za takie czyny. I kolejny podatek który powinien być to od psów i też minimum 500 zł za miesiąc….. sterta psich odchodów na trawnikach jest ogromna!!