Rośnie poziom wydarzeń hippicznych organizowanych na terenie podprudnickiego Chocimia. Po Śląsko – Opolskim Czempionacie Użytkowych Koni Rasy Małopolskiej i innych Ras Szlachetnych odbywają się tam Zawody Ogólnopolskie, Regionalne i Towarzyskie w Ujeżdżeniu.
Takich zawodów nie organizowano tam od kilkudziesięciu lat.
Jak wyjaśnia prezent Stadniny Koni Prudnik Anetta Sałacka, na terenie parkouru wyznacza się czworobok konkursowy, w którym jeźdźcy wykonują wskazane w danym konkursie elementy ujeżdżenia (obok liter na słupkach). Wykonywanym zadaniom bacznie przygląda się kilkuosobowe jury.
– Mamy tu wiele konkursów, zarówno dla młodych koni, jak i koni bardziej zaawansowanych – mówi prezes Sałacka.
O tajemnicach ujeżdżenia opowiada sędzia główny zawodów Marek Ruda: – To sztuka współpracy z końmi. To jest to, co ludzie robili przed wymyśleniem samochodu, kiedy cała komunikacja odbywała się przy pomocy koni. To jest właśnie ta umiejętność porozumienia się z koniem, stworzenia takiego sposobu rozmowy, żeby koń wykonywał to, co człowiek chce.
W przeszłości sztuka ujeżdżenia odgrywała ogromną rolę, nie tylko w codziennym użytkowaniu koni, ale także w dziele wojennym.
Zawody kontynuowane będą w niedzielę, 20 lipca.
Fot. Anna Wilk, Andrzej Dereń