Cztery miliony na pierwszy blok SIM w Prudniku

18

Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak poinformował o pozyskaniu przez Gminę czterech milionów złotych na budowę pierwszego budynku wielorodzinnego w ramach Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej Opolskie Południe.

– Nowy budynek z 32 mieszkaniami powstanie przy ulicy Fränkla. Jego budowa ruszy już tej jesieni i będzie pierwszym z czterech planowanych w naszym mieście. Co ważne, jako Gmina nie ponosimy kosztów – środki pochodzą z Funduszu Dopłat, a pozostała część finansowania to kredyt SIM oraz wkład własny przyszłych najemców.

18 KOMENTARZE

  1. Kolejny bubel prudnicki???!!!
    -Basen niewymiarowy.
    -centrum integracji staruchów na 14 osób
    -kino tylko dla dzieci bo dorosły siedzi jak za kare.
    -hala ogólniaka niewymiarowa
    -komenda policji na peryferiach
    -ulica kolejowa to kpina i policzek dla kierowców
    -chodnik do Łąki Prudnickiej katastrofa
    -zwężenie pod wiaduktem na Nyskiej (majstersztyk)
    -i inne

  2. Oby najemcy z wkładem własnym, nie musieli ganiać za deweloperem po wpłacie udziałów na pustym placu budowy

  3. Dla prudnickich seniorów chyba te bloki bo myślacy młodzi ludzie ucekaja z tej prudnickiej zapadliny , prawie wszystko tu jest dla seniorów, na imprezach starzy ludzie już nawet ZOL dla nich zbudujecie…..z całym szacunkiem dla kochanego Prudnika bo to miasto jest piękne i aż przykro patrzeć jak popada w ruinę, ma zmarnowany potencjał przez nieodpowiednich ludzi

    • Czyli źle, że budują… Nie w tym problem. Problem w tym, że tak mało. Jak piszesz, miasto jest ładne, ale zaniedbane, ale też ceny mieszkań niewielkie, w porównaniu z innymi miastami, więc pod tym względem atrakcyjne. Byle był dobry standard tych mieszkań. Okolica całkiem, całkiem, po jednej stronie policja, po drugiej kościół, blisko do centrów handlowych, maka, szkoły, przedszkola, żłobka i basenu. W dużych miastach nie ma takich luksusów. Ale tam wiadomo, zarobki na innym poziomie.

  4. Piękny budynek (a w zasadzie to osiedle) będzie i w pięknej cichej i wysoko położonej okolicy (bez smogu i smrodu benzopirenu w okresie grzewczym jak to jest u mnie za Strzelecką i Grunwaldzką, bez stukotu pustych skrzyń ładunkowych TIR-ów jadących do kamieniołomu po kocim łbie który się niesie aż pod basen odkryty). Sam bym chciał tam zamieszkać.

  5. Panie Władysławie bez smogu ????? To proszę przyjechać na osiedle w okresie grzewczym i się przekonać bo poziom zanieczyszczeń z kominów okolicznych domków jest zatrważajacy co często wskazuje miernik jakości powietrza zamontowany na budynku szkoły

    • Ja mam prymitywne metody oceny sytuacji smogu w Prudniku – takie mniej więcej. Idę na spacer na Klasztorek w południe w słoneczny dzień i z pod krzyża na szczycie patrzę na Prudnik. Jak jest największy smog to z całego Prudnika tylko widzę w pięknym słońcu całe Jesionowe wzgórze a reszta miasta spowija siwo-ciemna „chmura”. Jak śmog jest średni to siwo-ciemna „chmura” całkwoice zasłania widok na moje osiedle za Strzelecką i Grunwaldzką a reszta miasta jest trochę widoczna choć za mgłą. Jak smog jest mały to widać całe miasto ale osiedle za Strzelecką i Grunwaldzką jest za mgłą. Z tego wywnioskowałem że smog zawsze jest najmniejszy na Jesionowym wzgórzu ale nie twierdze że to co widze pokrywa się z czujnikami smogu. Od taki mój prymitywny sposób na ocenę smogu i dający jako taki pogląd na smog.

  6. Jak ktoś ma już emeryturę to na życie w Prudniku nie będzie narzekać bo Prudnik jest miastem przystosowywanym na potrzeby starszych osób nawet ZOL tu powstanie gorzej z młodymi ludźmi

  7. Młodzi też nie mają źle bo jest dużo sklepów monopolowych z piwami „za złotówkę” czy „małpkami” a opieka bardzo dba o młodych bezrobotnych alkoholików aby im nie brakowało na „lekarstwo”, raz w miesiącu rozdaje im suchy prowiant na cały miesiąc na Czerwonej Armii, dostają co dziennie obiady w byłym Kasynie Wojskowym i po 500 zł kieszonkowego. O młodych też się dba w naszym mieście. Gdzie młodzi mają tak dobrze jak w Prudniku – nie muszą pracować tylko cały czas balują od rana do wieczora na koszt podatnika.

    • Mój znajomy ma sklep spożywczy z alkoholem to bardzo chwali „opiekę” za opiekuńczą postawę. U niego jak mówi 70% całego obrotu to robi zasiłkoza na alkoholu i jak by ich zabrakło to by musiał sklep zamknąć i zarejestrować się na zasiłek dla bezrobotnych.

        • Wbrew pozorom zasiłkoza wydająca zasiłki na alkohol jest bardzo rentowana. Jak dostanie 500 zł zasiłku z opsu (co starcza na 300 tanich piw – średnio po 10 piw dziennie) to 400 zł wróci do budżetu państwa w akcyzie, VAT, dochodówce itp narzutach które stanowią 80 % ceny alkoholu a i gmina zarobi na koncesji na alkohol, na : podatek od nieruchomości, podatek od gruntu, za użytkowanie wieczyste. Sklep płaci VAT i podatek dochodowy oraz ZUS, VAT od prądu i wody. Ludzie nie siedzą na zasiłkach tylko pracują w tych sklepach, płacą dochodówkę i ZUS oraz VAT przy każdych zakupach. OPS czy PUP powinny dawać ze 2 razy większe zasiłki do by było 2 razy więcej sklepów monopolowych – ludzie by mieli pracę itp.

  8. Pan burmistrz podczas ostatniej kampanii wyborczej obiecywał rozbudowę szkoły na osiedlu co w tym temacie ….skoro powstaną tu nowe mieszkania to tym bardziej moje pytanie jest zasadne bo będzie więcej dzieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here