Około godz. 13.40 straż pożarna wezwana została do palącego się tira stojącego na poboczu drogi krajowej nr 40 obok Ronda im. Stanisława Szozdy w Lubrzy.
Dym wydostawał się z komory silnikowej. Z pomocą kierowcy pospieszyli inni uczestnicy ruchu oraz pracownicy znajdującej się obok stacji paliw. Miejsce, obok straży pożarnej, zabezpieczała również policja. Nie było osób poszkodowanych. Aktualnie mogą trwać utrudnienia na odcinku obwodnicy Lubrzy.
Fot. Andrzej Dereń
Tiry na tory,tiry na tory
Ile zastępów do zwarcia instalacji w tirze?
OSP Łąka Prudnicka, Szybowice i inni też byli?
Ile kosztował podatnika ten show?
P.Gienek a ty widziałeś kiedyś jak płonie ciężarówka???
Jest to praktycznie nie do ugaszenia nigdy nie wiadomo jak potoczy się temat więc lepiej że byli niż miał ktoś zginąć
@Tygrys. Gienek uważa, że dyżurny na podstawie zdawkowego zgłoszenia wpada w trans, przenosi się magicznie do miejsca zdarzenia, samodzielnie ocenia, jaka jest sytuacja i na tej podstawie wysyła dokładnie tyle sił, ile potrzeba. Typowy, polski filozof, który na wszystkim zna się najlepiej.
Nie udawaj głupiego. Chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Wyrwać jak najwiecej. A czy akcja zakończy się powodzeniem czy nie to kazdemu oprócz poszkodowanego zwisa.
Szacunek, że pomocą ruszyli inni kierowcy z własnymi gaśnicami. Tak to powinno wyglądać, pomagamy sobie!
Wiekowy tabor,caly czasu w ruchu
twój nick adekwatny do poziomu twojej inteligencji toż to nowy MAN max kilka lat