W wieku 37 lat zmarł mł. asp. Marcin Pawlicki, policjant ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Prudniku
Funkcjonariusz przegrał walkę z ciężką chorobą 23 grudnia, czyli tuż przed wigilią Bożego Narodzenia.
– Marcin dał się poznać jako rzetelny policjant, dobry i uczynny kolega, pogodny człowiek. Odchodząc tak wcześnie pozostawił pogrążoną w smutku rodzinę i bliskich – czytamy w komunikacie prudnickiej KPP. – W imieniu kierownictwa oraz policjantów i pracowników Policji składamy rodzinie, bliskim, przyjaciołom oraz znajomym kondolencje, wyrazy żalu i współczucia z powodu śmierci. Trudno jest żegnać kogoś, kto jeszcze mógł być z nami.
Latem 2023 roku cała komenda była dumna z Marcina Pawlickiego, kiedy to wespół z kolegą uratował życie człowiekowi. Wszystko wydarzyło się 24 lipca.
– Tuż po godzinie 16.00 dyżurny policji otrzymał informację o ujęciu najprawdopodobniej nietrzeźwego kierowcy. Do zdarzenia miało dojść na trasie pomiędzy Prudnikiem a Wierzbcem. Kierujący dacią miał jechać całą szerokością drogi i stwarzać duże zagrożenie w ruchu drogowym. Interweniujący na miejscu policjanci szybko wykluczyli, że powodem takiego zachowania kierowcy był alkohol – informowali wtedy mundurowi. – 67-latek był bardzo osłabiony, a kontakt z nim był mocno utrudniony. Nie była od niego też wyczuwalna woń alkoholu.
Wówczas jeszcze st. sierż. Marcin Pawlicki oraz asp. Witold Różycki szybko zorientowali się, że może to być związane z chorobą cukrzycową.
– Funkcjonariusze natychmiast na miejsce wezwali pogotowie ratunkowe i do czasu przyjazdu ratowników monitorowali stan zdrowia kierowcy, który z minuty na minutę się pogarszał. Mężczyzna co chwilę tracił i odzyskiwał przytomność. Po dotarciu pogotowia okazało się, że doszło do drastycznego spadku cukru we krwi – hipoglikemii. Według lekarzy taki stan zdrowia poważnie zagrażał życiu mężczyzny.
Uroczystości pogrzebowe mł. asp. Marcina Pawlickiego odbędą się 2 stycznia 2025 roku o godz. 12.00 w kościele parafialnym w Jarnołtówku.
– „Żadne słowa nie są w stanie wyrazić bólu i straty, jaka spotkała bliskich Marcina. Wieczny optymista kochający życie i spełniający marzenia. Marcin, pozostaniesz w sercach i wspomnieniach wielu ludzi na zawsze, spoczywaj w pokoju i do zobaczenia” – czytamy w komentarzach. – „Służba, Odwaga, Honor. Żegnaj, niebieski Bracie – dodał emerytowany policjant.