W Urzędzie Miejskim w Białej odbyło się spotkanie podsumowujące realizację Dożynek Wojewódzkich oraz Marszałkowskiej Inicjatywy Sołeckiej w tamtejszej gminie.
Jedna z największych imprez plenerowych w regionie czyli Wojewódzkie Dożynki 2024 ocenione zostały jako pod wieloma względami rekordowe i niezwykle udane. W budżecie wydarzenia partycypował również Powiat Prudnicki.
Marszałkowska Inicjatywa Sołecka to natomiast program Samorządu Województwa Opolskiego który wspiera sołectwa w realizacji małych projektów czy przedsięwzięć, służących rozwojowi i integracji lokalnych społeczności w regionie.
Każdy przyjęty projekt jest dotowany kwotą 6,5 tys. zł przez Urząd Marszałkowski oraz dodatkowo kwotą 1,3 tys. zł przez Samorząd Powiatu Prudnickiego, jak i Gminę w której jest realizowany.
Powiat Prudnicki jako jedyny z województwa od początku uczestniczy finansowo w programie, dokładając 20% budżetu we wszystkich realizowanych przedsięwzięciach. W Gminie Biała, było to 13 000 zł w kończącym się roku.
– Na program przeznaczamy ponad 7 milionów złotych, tak naprawdę na wsparcie aktywności tych małych miejscowości w których bije prawdziwe serce Opolszczyzny. Powiat prudnicki natomiast jest jedynym powiatem który wspiera Marszałkowska Inicjatywę Sołecką, cieszy nas że mamy takiego sojusznika o życzylibyśmy sobie ich więcej, na pewno warto brać przykład z prudnickiego Starostwa, opisał program Członek Zarządu Województwa Opolskiego Antoni Konopka.
Zrealizowane małe projekty w poszczególnych sołectwach:
Brzeźnica – Zagospodarowanie terenu rekreacyjno – sportowego,
Chrzelice – Zagospodarowanie terenu rekreacyjno – sportowego,
Grabina – Zagospodarowanie terenu gminnego,
Józefów – Remont świetlicy wiejskiej i OSP,
Laskowiec – Remont Świetlicy wiejskiej,
Łącznik – Utrzymanie gminnych terenów zielonych,
Ogiernicze – Zagospodarowanie terenu gminnego,
Prężyna – Remont świetlicy wiejskiej wraz z zagospodarowaniem terenu wokół świetlicy,
Solec – Zagospodarowanie terenu gminnego,
Wasiłowice – Zagospodarowanie terenu świetlicy wiejskiej.
– Jesteśmy dumi z partycypowania w Marszałkowskiej Inicjatywie Sołeckiej, jesteśmy z nią od początku i widzimy jak te małe przedsięwzięcia są realizowane. Wiemy że wszystkie środki wydane przez lokalne społeczności czy też organizacje pozarządowe sę wydawane z największa efektywnością i to potwierdzają wszystkie badania, dodał Wicestarosta prudnicki Janusz Siano.
– W pierwszej edycji wybudowaliśmy wiatę rekreacyjną na wjeździe do sołectwa natomiast teraz doposażyliśmy się plenerowo i zakupiliśmy namiot. Zdecydowanie te inwestycje cieszą się popularności wśród mieszkańców i jesteśmy wdzięczni za dodatkowy zastrzyk finansowy zarówno z Urzędu Marszałkowskiego jak i Starostwa i Gminy, skomentowała Sołyts wsi Solec Justyna Czaja.
Dla każdego zrealizowanego przedsięwzięcia przekazane zostały pamiątkowe tabliczki które zostaną powieszone w miejscu ich zrealizowania.
[Artykuł sponsorowany/Monitor Powiatowy – Powiat Prudnicki]

Do małych projektów trzeba zaliczyć ławki w Białej na których deseczki się łamią jak wróbel na nich usiądzie. Zmarnowane pieniądze ale w okolicy domu urzędnika musi być ładnie. Drugi mały projekt to wyłączenie lamp od Góry Wolności i 1 Maja do rynku. Prawdziwy ciemnogród w tej okolicy. Tylko w mediach wszystko jest zawsze cudownie przedstawiane.
Od 40 lat nie było takiej sytuacji żeby Biała nie miała przystanku autobusowego w kier. Prudnika i ludzie musieli marznąć i stać na deszczu. I tak już parę lat. Dzieci rano do szkół dojezdzaja i stoją na zimnie deszczu i mrozie.Ale są za to pieniądze na wszystko : nowy asfalt na drodze aż do Łącznika zrobiony na 2-3 tygidni tuż przed dozynkami, chociaż tamten był o wiele lepszy, też był bez dziur i cichszy. Teraz chropowaty i głośny. Wymiana dobrego na nowy – wiadomo po co. Bogate państwo. Koncerty, jarmarki i inne aby zamydlić ludziom oczy , ale podstawowych warunków nie można zapewnic ludziom mimo, że wiata autobusowa walała się do niedawna przy stadionie. Ale przystanek w Mokrej na trasie Krobusz -Dębina może stać mimo że dużo mniej ludzi wsiada i wysiada niż w Białej . Może to dlatego ze nikt z Urzędu nigdy nie stał na tym wygwizdowie w deszczu i nie czekał na autobus, albo ktoś z rodziny. Bo sądzę że gdyby tak było, to na drugi dzień by się przystanek znalazł
Normalnie cud nad Biala!
Fur Dojczland