Publikujemy apel prudniczanek, które w szczególny sposób dotknęła powódź.
– W przeciągu zaledwie chwili moja mama z 87-letnią babcią straciły cały dorobek swojego życia. Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o wsparcie, teraz każda nawet najmniejsza pomoc jest na wagę złota – pisze pani Anna. – Od prawie 80 lat moja babcia mieszka w Prudniku, a my od urodzenia. Dla babci to mieszkanie, to cały świat jaki ma. Niestety woda, która zjawiła się u nas 15 września okazała się być o wiele gorsza niż w roku 1997 i wdarła się do mieszkania, siejąc za sobą kolosalne zniszczenia. Zniszczeniu uległy wszystkie meble, sprzęty RTV i AGD. Podłogi i ściany zostały przesiąknięte wodą powodziową, jak również wszelka odzież i obuwie. Zalana została również piwnica i garaż. Obecnie przebywają u mnie na 40 m2 i sytuacja jest trudna. Babcia ze względu na wiek, liczne choroby (cukrzyca, nadciśnienie, zwyrodnienie stawów) i obecną sytuację losową potrzebuje pomocy i jak najszybszego powrotu do domu. Wszelkie uzbierane środki zostaną przekazane na osuszanie, remont, zakup niezbędnych do funkcjonowania sprzętów i niezbędnych do życia artykułów.