Mnóstwo starych pojazdów zawitało podczas weekendu na plac przed spichlerzem w Brożcu. Odbył się tam II Zlot Zabytkowej Motoryzacji. (22 – 23 czerwca)
– Pomysł wynikał z tego, że w powiecie krapkowickim nie było klubu, który organizowałaby taką imprezę – mówi lider Simson Bande Weilheim Joachim Lakota. – W Mosznej było podobne wydarzenie, ale ono wygasło i było słabe. Nie mieliśmy się gdzie podziać, więc nasza szóstka chłopaków skrzyknęła się i powstała Simson Banda. Postanowiliśmy, że zorganizujemy taki zlot i padło na Brożec. Nie zrobilibyśmy takiego wydarzenia, gdyby nie Sołectwo, które nas wspiera i udostępnia spichlerz. Dzięki temu mamy zapewniony porządny plac i gastronomię.
Dlaczego Simson Bande?
– Od dziecka jeździliśmy na simsonach i zresztą robimy to do dziś, stąd nazwa. Nie wszyscy też mamy prawo jazdy na motocykl, stąd trójka z nas jeździ małymi motorowerami – dodaje Joachim Lakota.
Pierwszy zlot w Brożcu w 2023 r. był jednodniowy i przyciągnął około 150. uczestników z pojazdami. Organizatorzy uznali, że impreza udała się, więc doszło do kontynuacji. Wśród licznych atrakcji tegorocznego zlotu była między innymi licytacja „komarka”. Kwota urosła od złotówki do 1800 zł. Zorganizowano konkursy m.in. na najwolniejszą jazdę na jednośladzie, najstarszy motocykl oraz najsilniejszego człowieka (należało utrzymać jak najdłużej 3-kilogramowy cylinder na wyprostowanej ręce). Ręcznie wykonane puchary będą dla zdobywców niezapomnianą pamiątką ze zlotu. W niedzielę zorganizowano 13-kilometrowy przejazd przez okoliczne miejscowości. Były też przejażdżki w beczkach po oleju, z którym można też było skorzystać podczas niedawnych zlotów w Rozkochowie i Solcu.
W zlocie uczestniczyły zaprzyjaźnione grupy miłośników dawnych pojazdów, między innymi ze Starego Traktora w Głogówku oraz wielu „wolnych strzelców”, którzy zaprezentowali w Brożcu swoje samochody, jednoślady i traktory. Nie brakowało pojazdów z tablicami OPR.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji i krótkiego materiału wideo z niedzieli przed południem.
Fot. Andrzej Dereń (poniżej):
Fot. Waldemar Sowa (poniżej):