Od niedawna z Prudnika widać pierwszy, czeski wiatrak.
Chodzi o zespół dwóch, potężnych wiatraków, które stawiane są koło miejscowości Sadek, blisko granicy z Polską i Lasem Trzebińskim. Po raz ostatni pisaliśmy o nich w kwietniu. Ze względu na wysokie usytuowane podstawy wiatraków (ok. 315 m n.p.m.) i ich znaczną wysokość (blisko 200 m ze skrzydłami), było pewne, że konstrukcje będą widoczne z terytorium Polski, również z Prudnika.
Na naszych fotografiach wiatrak widoczny z bliska oraz jego zdjęcia wykonane z Prudnika z jednego z bloków przy ul. Strzeleckiej.
Dewastacja krajobrazu i wymierne korzyści. Tak, że nie ma się czym podniecać…
Wiartaki to żadna nowość. Znane od średniowiecza a może jeszcze wcześniej np: młyny wiatrowe. Dziś są to zabytki techniki, odrestaurowane i podziwiane a nawet zwiedzane w środku przez wszystkich. Nowe stalowe czy betonowe zastapiło drewniane wiatraki wic jaka to dewastacja krajobrazu. Za kilkadziesia lat beda to zabytki do zwiedzania wewnątrz i oglądania z tarasu na szczycie. A u nas nawet ostatnia wieża widokowa na Czyzykowej Górze znikneła.
Hmmm – proszę zatem postawić dobie taki
betonowy wiatrak do mielenia ptaków koło
własnego domu i codziennie podziwiać – zwłaszcza wieczorem obserwując tzw. zjawisko migotania cienia – prywatna domowa dyskoteka.gwaratnowana
Poza tym niedługo okolice Prudnika będą mieć takie atrakcje na wyciągnięcie ręki – szkoda, że nikt mieszkańców wsi Szybowice i Rudziczki nie informuje o minusach tych konstrukcji min. o zagrożeniach zdrowia dla
okolicznej ludności. Czy za te tzw. wymierne korzyści miasto zainwestuje w budowę szpitala z oddziałami onkologicznym i psychiatrycznym dla mieszkańców gminy Prudnik ???Wkrótce okazać się może konieczna inwestycja .Polsk jak zawsze mądry po szkodzie- tzw grube ryby robią interes na niemieckich turbinach z demobilu
…. A Polska ma być śmietnikiem do utylizacji tzw. zielonych technologii Zielony wał do kosza – Polska dla Polaków! Przede wszystkim myślących Polaków- resztę wcześniej czy później zutylizuja jako biomasę
Hmmm – proszę zatem postawić dobie taki
betonowy wiatrak do mielenia ptaków koło
własnego domu i codziennie podziwiać – zwłaszcza wieczorem obserwując tzw. zjawisko migotania cienia – prywatna domowa dyskoteka.gwaratnowana
Poza tym niedługo okolice Prudnika będą mieć takie atrakcje na wyciągnięcie ręki – szkoda, że nikt mieszkańców wsi Szybowice i Rudziczki nie informuje o minusach tych konstrukcji min. o zagrożeniach zdrowia dla
okolicznej ludności. Czy za te tzw. wymierne korzyści miasto zainwestuje w budowę szpitala z oddziałami onkologicznym i psychiatrycznym dla mieszkańców gminy Prudnik ???Wkrótce okazać się może konieczna inwestycja .Polsk jak zawsze mądry po szkodzie- tzw grube ryby robią interes na niemieckich turbinach z demobilu
…. A Polska ma być śmietnikiem do utylizacji tzw. zielonych technologii Zielony wał do kosza – Polska dla Polaków! Przede wszystkim myślących Polaków- resztę wcześniej czy później zutylizuja jako biomasę
Ocho, szuria się odzywa. Ty lepiej nie korzystaj z telefonu i komputera, bo to zabija nie gorzej od tych twoich śmiercionośnych wiatraków.
Szkoda wiatraki faktycznie szpecą krajobraz czy jest to dobre rozwiązanie okaże się za kilka lat wtedy zobaczymy czy był to błąd czy nie