Najlepsi na Memoriale im. Stanisława Szozdy

5

Zakończył się X Memoriał im. Stanisława Szozdy. We flagowym starcie elity mężczyzn bezkonkurencyjny okazał się Mateusz Grabis z Voster ATS Team.

Przez sporą część wyścigu uciekał z klubowym kolegą peletonowi, ale ten drugi, pod koniec trasy, uszkodził rower i Grabis już samotnie dotarł do mety. Elita mężczyzn miała do pokonania 30 rund po 1600 m (48 km).

Wśród kobiet (elita kobiet, 24 km) najszybsza okazała się Katarzyna Wilkos z MAT Atom Deweloper Wrocław.

Fotorelacja z Memoriału im. S. Szozdy na TerazPrudnik.pl niebawem. Zdjęcia z rowerowej parady dzieci można obejrzeć TUTAJ.

Katarzyna Wilkos (fot. Andrzej Dereń)

5 KOMENTARZE

  1. Pogoda dopisała i impreza sportowo była bardzo fajna – było co ogladać, tak trzymać. Ale miłośnicy zabytkowych wozów strażackich byli rozczarowani w tym roku. Tylko jeden zabytkowy samochód był eksponowany – ciężarowo-terenowy Mercedes z napędem obu osi chyba z lat 60-tych (z kultową kabiną „z nosem” – kabina za silnikiem), full oryginał i bardzo pięknie utrzymany, lśniacy czerwonym blaskiem z pięknym wielkim połyskującym szperaczem – po prostu perełka. Żadnych polskich kultowych wozów w tym roku jak Stary czy Jelcze nie było a szkoda a są one w rękach OSP a stanowią one dziedzictwo naszej narodowej motoryzacji które powinno być eksponowane. Jedyną atrakcją – taką na otarcie łez – był wóz strażacki ruskiej marki (flagowy pojazd wojskowy ruskiej armii od lat 70-tych oraz weteran i bohater wszystkich ruskich agresji, od agresji na Afganistan w latach 70-tych, poprzez 2 wojny Czeczeńskie, wojny w Gruzji i obecne wojny na Ukrainie). W Kijowie podczas święta narodowego była ekspozycja na najbardziej reprezentatywnym placu Kijowa, kilkudziesięciu zniszczonych przez Ukrainców tych kultowych samochodów agresora które najechały Ukraine i poległy w walce – wystawa najwartościowszych trofeów wojennych. Nawet Ci rzeźnicy z Gr. Wag…. używają tylko tych samochodów. Kiedyś wg. historyków motoryzacji Opel Blitz był królem wojny a teraz nowego króla współczesnych wojen można podziwiać w Prudniku choć występującego w całkowicie pokojowej roli. Mój znajomy ponadto zauważył ze zaparkowanie tego samochodu (symbolu od pół wieku Ruskiego Miru) bezpośrednio przed głównym otwartym wejściem do kościoła podczas mszy świętej to wygląda na jakiś wymowny gest.

    • To teraz sobie wyobraź, że polska armia nadal w większości (tak, tak) bazuje na ruskim sprzęcie, kojarzącym się Tobie – i słusznie – z całym złem moskiewskiego państwa. Sporo to militaria, to jeszcze bardziej, niż strażacki wóz. Tego kamaza wyprodukowano w Unii Europejskiej, w Litwie, jest tylko na ruskiej licencji i założę się, że wnętrze, np. silnik oraz cały osprzęt strażacki i elektronika, to nie ruska robota. Pewnie cenowo wyszło tanio, dlatego kupione tam, a nie gdzie indziej. A Litwini zapewne kończą lub już skończyli współpracę z Ruskimi. Pomyśl inaczej, że ruska maszyna, analog nieznany na świecie, pracuje dla NATO, zamiast Matki Rosji. Głupi Rosjanie…

      • Ja nie krytykuje tego samochodu strażackiego ruskiej marki tylko nakreśliłem historie tego samochodu aby podkreslić że jest to samochód kultowy w rozumieniu historii motoryzacji i warty uwagi i poogladania. Skonstrowany na poczatku lat 70-tych bez żadnych znaczących zmian produkowany do dziś i jezdzi na całym świecie od pustyn po obszary wiecznej zmarzliny i daje radę więc nawet nie ma co w nim poprawiać – prosty ale bardzo skuteczny w kazdych warunkach, odporny na awarie i niezawodny oraz bardzo łatwy w naprawach. Piszę o oryginałach z ruskimi silnikami i samochodów produkowanych w głównej fabryce tej ruskiej marki. Niech o tym jaki jest dobry świadczy że od lat 90-tych w Rajdzie Dakar zawsze wygrywał a w wiekszości ostatnich 30 lat te ruskie samochody zajmowały całe podium. Zaden inny producent na świecie nie odniosł wiekszego sukcesu na Dakarze – bardzo szybkie i bardzo wytrzymałe.

      • Co do ruskiego sprzetu w naszej armii to sie zupełnie zgadzam. Nasza armia np: na okolo 500 tys. karabinów ma 450 tys. karabinów ruskich przeznaczonych do walki na bagnety. Ostatnia bitwa na bagnety była podczas I WŚ w 1914 lub 1915 roku – czyli ponad 100 lat temu. Problem w tym że obecnie nasza armia ma okło 10 tys. żołnierzy do walki czyli do strzelania z tych karabinów. Na 140 tys. wszystkich żołnierzy tylko 10 tys. z nich nadaje sie do walki na polu walki. 90 tys. to sztabowcy a 40 tys. to ala Gwardia Narodowa czyli zołnierze od miotły i łopaty którzy strzelać nie umią nawet z wiatrowki. Wiec te 50 tys. nowoczsnych karabinow to 5 razy za dużo jak na stany osobowe zolnierzy ktorzy moga uzywac tych karabinów. Przeciez coś takiego jak Rezerwa to nie isnieje bo do Rezerwy przestali brac koncem lat 90-tych czyli starzy wyszkoleni Rezewiści są już w wieku przedemerytalnym i nie zdolni do walki wiec dla kogo te 40 tys nowoczesnych karabinow a dla kogo te 450 tys. karabinow na bagnety ? Teroetycznie jest 10 razy wiecej sprzetu ruskiego niz nowoczesnego ale nowoczesnego jest i tak 5 razy wiecej niz potrzeba. Tak w uproszczeniu to na jednego zołnierza na polu walki przypada 9 dowodców. Te zakupy sprzetu przez obecne władze są tak duże ze sie okaze ze np: na jeden czołg wypadnie 0,3 zołnierza – czyli jeden zołnierz ma 3 czołgi do dyspozycji. Pewna logika w tym jest bo jak jeden czolg zniszczą to wsiada do nastepnego i dalej walczy ale w czasie pokoju i przy takim kryzysie jaki niedługo nastanie, taki przerost sprzetu ? To jest podobnie jak z wozami strazackimi OSP – chyba wiecej wozów nowych kupiono niz jest jednostek OSP – przynajmniej takie wrazenie odnosze jak obserwuje media chyba ze kazdy woz strazacki przekazuja po pary razy i sie w tym zgubilem. Male OSP mialo 1 woz teraz ma 2 wozy (nowy i stary) a na ten drugi nie ma obsady ani potrzeby (bo tyle pozarow nie ma) i stary woz jak kukulcze jajo sie podrzuca innym a juz nie ma komu podrzucac bo wszyscy maja nadmiar sprzetu.

  2. Impreza udana, szkoda tylko strazakow z obstawy trasy przejazdu, przytupywali z nogi na noge z braku bliskosci przenosnej toalety, policyjne patrole zmotoryzowane tez pewnie ” wypstrykaly przydzial paliwa do motocykli ,najmnie na kwartal !?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here