Lubimy narzekać, mówiąc że „u nas nic się dzieje”. Czy jednak faktycznie tak jest? A może świadomie rezygnujemy z wydarzeń, które organizowane są wokół nas?
Wymówek jest mnóstwo, od kardynalnej, że skoro „nicsięniedzianie” jest faktem, to nie ma sensu temu zaprzeczać. Dla innych oferta miejscowych imprez jest dla staruszków, ogólnie nudna, więc nawet jeśli coś się dzieje, to poziom jest za niski na moje progi. W końcu jest postawa odnosząca się do lokalnej polityki, według której burmistrz (w twoim mieście) nie spełnia twoich oczekiwań, więc też nic nie robi, żeby coś ciekawego się działo.
Jak jest faktycznie? Z uprzedzoną postawą trudno dyskutować. Tu argumenty nie działają. Co do oferty imprez, to oczywiście może być tak, że nie pasuje do naszych indywidualnych upodobań, czy charakteru. Rozmaitość imprez w naszej okolicy jest jednak znaczna i trudno twierdzić, że wszystko jest nie takie, jak trzeba (jak nie koncert Cleo to Festiwal Beethovenowski). Argument burmistrza jest zupełnie nietrafiony. Wystarczy spojrzeć na to, kto organizuje imprezy. Wydarzenia realizowane przez organizacje pozarządowe, osoby prywatne, często skutecznie rywalizują pod względem frekwencji z imprezami przeprowadzanymi przez samorządowe instytucje kultury i sportu. Bogactwo wydarzeń w dużej mierze uzależnione jest od aktywności społecznej mieszkańców i jej liderów, co oczywiście nie oznacza, że powinniśmy być bezkrytyczni wobec podmiotów samorządu zobligowanych do organizacji życia kulturalnego i sportowego mieszkańców. Warto jednak wiedzieć, że krytykowanie braku ciekawej oferty imprezowej uderza również w całą masę wolontariuszy, którzy społecznie starają się coś zrobić dla mieszkańców.
ZAGŁOSUJ NA IMPREZĘ 2017 ROKU W POWIECIE PRUDNICKIM!
Jak aktywnie korzystać z wydarzeń wokół nas? Na pewno nie wolno zamykać się w granicach jednej miejscowości. W dobie powszechności samochodów, dobrych rowerów i jako tako funkcjonującej komunikacji publicznej – autobusowej i kolejowej, nie jest wielkim problemem dotarcie z Prudnika do Białej, czy z Głogówka do Mosznej. Wszystko jest blisko. Warto śledzić informacje o nadchodzących wydarzeniach. Jest z tym jednak pewien problem, ponieważ gminne instytucje zwykle promują tylko własne oferty, a szersze generatory imprez, jak na przykład wprudniku.pl, tylko te, które odbywają się w jednej gminie. Również portale społecznościowe nie dają gotowych rozwiązań, ponieważ nie wszyscy z nich korzystają, podobnie jak organizatorzy imprez. Lekarstwem na niedoinformowanie jest stała lektura „Tygodnika Prudnickiego”, gdzie co tydzień w dziale „Wydarzy się Euroregionie” oraz raz w miesiącu w dodatku turystycznym „Wędrowiec” publikowane są zapowiedzi najciekawszych imprez w naszej okolicy, również po czeskiej stronie granicy. Gazeta dostępna jest zarówno w wersji drukowanej jak i e-wydania.
Na koniec zapraszam do obejrzenia przeglądu wydarzeń na ziemi prudnickiej i w Górach Opawskich w 2017 roku. w obiektywie aparatów reporterów „Tygodnika Prudnickiego” i Portalu Informacyjnego TerazPrudnik.pl.