Większość lokatorów ewakuowanych z kamienicy socjalnej przy ulicy Chrobrego po środowym pożarze jednego z tamtejszych mieszkań przebywa w gminnych schroniskach młodzieżowych – w Prudniku i Wieszczynie.
Zostaną tam do czasu wydania przez eksperta pozytywnej opinii w sprawie konstrukcji budynku.
– Zachowanie tych ludzi jest specyficzne i to nie jest dla nas komfortowa sytuacja, niemniej każdemu należy zapewnić dach nad głową w razie potrzeby – mówi Barbara Starzyk, dyrektor Szkolnego Schroniska Młodzieżowego „Dąbrówka”. – Zwracamy uwagę, żeby nie wnosili alkoholu na teren obiektu i nie palili wewnątrz papierosów.
Około 20 osobom zapewniono warunki hotelowe. Na miejscu mają też bezpłatny catering.
– Przygotowujemy kawę, herbatę oraz pożywne kanapki z wędliną i warzywami – kontynuuje dyrektor Starzyk. – Mogą tu też spożywać, a nawet odgrzewać posiłki, które odbierają z opieki społecznej.
Ewakuowani początkowo nie wyrażali zgody na transport poza miejsce zamieszkania. Doszło nawet do przepychanek z interweniującymi strażakami. Część mimo zakazu wróciła do swoich lokali na Chrobrego.