Inicjatorem zbiórki darów dla walczącej Ukrainy jest Bartek Lewandowski – mówi Wanda Jakimko, współorganizatorka akcji i miłośniczka kraju nad Dnieprem. – Zadzwonił do mnie z pytaniem, czy zrobimy wspólnie akcję dla Ukrainy. Oczywiście zgodziłam się. Zainteresowałam akcją wszystkie szkoły podstawowe i średnie, a Bartek i pan Zbyszek Lachowicz przedsiębiorców. Nazbierało się tyle towar, że można byłoby pomyśleć o kolejnym busie.
Dary przetransportowane zostaną do Nadwórnej, skąd mer miasta przewiezie je na wschód Ukrainy, a więc tam, gdzie toczą się walki, w których też biorą udział żołnierze pochodzący z partnerskiego miasta Prudnika.
– Wieziemy artykuły spożywcze oraz takie, które przydadzą się ukraińskiej armii, czyli apteczki, środki opatrunkowe, przeciwbólowe, śpiwory, karimaty, agregaty prądotwórcze, konserwy i zupy instant – wyjaśnia Bartek Lewandowski.
Aktywny udział w akcji wziął Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Prudniku, z którego ramienia działania organizował Zbigniew Lachowicz.
Czy Polacy są już zmęczeni pomocą Ukrainie?
– Absolutnie nie – zaprzecza Bogna Lewkowicz, która od kilku lat pomaga Wandzie Jakimko w pomocy Ukrainie. – Wręcz przeciwnie. Darów jest jeszcze więcej, niż zwykle. Dyrektorzy szkół mówią nam, że niektóre dzieci kupują dary za całe swoje oszczędności.
W Białej najwięcej towaru przyniosły dzieci pochodzące z Ukrainy.
– W Prudniku jedna dziewczynka kupiła dary za 400 złotych, które trafią do partnerskiej szkoły – dodaje Wanda Jakimko.
Dary przewiozą do Nadwórnej: Bartek Lewandowski, Wanda Jakimko i Zbigniew Lachowicz. Bus wyjedzie z Prudnika ok. godz. 20:00. Kolejny transport planowany jest po Świętach Wielkiej Nocy.
Nie zapomnijcie o czerwono czarnych flagach co by mer Nadwórnej mógł z jeszcze większą fetą obchodzić dzień urodzin Bandery.
Ulice imienia Bandery , Szukiewicza i wielu innych zbrodniarzy sa w kazdym najmniejszym nawet miescie Ukrainy , a pomnikami Bandery sa ozdobione tak czesto , jak Polska pomnikami JPII .
Kazdy ma takiego swietego , na jakiego zasluguje.
Dobra inicjatywa, oby częściej i na pohybel moskalskim faszystom!
A czy forma: „Jadę do Węgier” jest OK i jest prawidłowa ?
Najwiecej „wypasionych” Vanow zolto -niebieskich kieruje sie jednak w strone europy zachodniej