Nowy numer „Tygodnika Prudnickiego” do kupienia od środy (15 marca)

1

Petycja. Rodzice chcą ośmioklasowej szkoły na osiedlu. Drogą ku temu miałoby być przejęcie przez Gminę na rzecz Szkoły Podstawowej nr 1 budynku po powiatowej szkole zawodowej. Co na to samorządy? Oto, o czym można przeczytać w nowym wydaniu „Tygodnika Prudnickiego” (15 marca):

  • Afera trenerska. Centrala bezradnie rozkłada ręce. Zarząd Polskiego Związku Łuczniczego liczy, że oskarżani o gwałt trenerzy do czasu wyjaśnienia sprawy odsuną się od pracy w klubach. Na to jednak nie zanosi.
  • Zbiórka darów dla walczącej Ukrainy. Po kilkuletniej przerwie wraca organizacja zbiórki darów dla Nadwórnej.
  • Była siedziba strażaków przeszła do historii. Przy ul. Wiejskiej trwa wyburzanie budynków dawnej komendy straży pożarnej. Historia tego miejsca się co najmniej… XVI wieku!
  • Szok! Nie trzeba wychodzić za miasto, by natknąć się na góry śmieci. W Prudniku jest jeden taki zakątek i to wcale nie na obrzeżach miasta.
  • „Płaskowyż Dobrej Ziemi” powiększy się o miasto Prudnik. Od przyszłego roku mieszkańcy Prudnika będą mogli korzystać ze środków programów, których dysponentem jest Lokalna Grupa Działania „Płaskowyż Dobrej Ziemi”.
  • Głogówek we Wrocławiu. Gazeta zapowiada wystawę na tegoroczne wakacje we Wrocławiu, m.in. z ekspozycją dotyczącą Głogówka.
  • Dzień dobry, co słychać? Po przerwie. W 5-0-letniej historii programu przerw było już sporo i różnej długości i z różnych przyczyn. Od lipca, to był taki dziwny „dołek” w dziwnym czasie. Po 7 miesiącach, 22 lutego odbyło się spotkanie numer 163.
  • Archiwum Odkrywcy. O czym opowiadają stare rozkłady jazdy (cz. 2). Stare rozkłady jazdy beznamiętnie i obiektywnie ilustrują etapy rozwoju, rozkwitu, odbudowy po II wojnie światowej, a później stopniowego znikania kolei z ziemi prudnickiej. W podróż szlakiem dziejów kolejnictwa po torach nazw miejscowych i liczb zaprasza – po raz drugi – Adam Lutogniewski.
  • Prudnik_oDgarnięty. Śmieci wśród drzew, krzaków i w rowach. Jak z tym walczyć? W tym tygodniu poruszamy temat zaśmieconych pól i lasów w naszej okolicy. Na załączonych zdjęciach można zobaczyć, jak wiele worków ze śmieciami zostało porzuconych wśród drzew i krzaków. To jest problem, który dotyczy nas wszystkich i wymaga pilnej interwencji.
  • Kultura. Między Opolem a Krakowem. W Krakowie, w Urzędzie Miejskim, odbył się wieczór poświęcony pamięci Jacka Luberta-Krzysicy. Organizatorem wydarzenia było Centrum Kultury Pogórza.
  • Kultura. Szlakiem festiwali i salonów 2022 roku. Tradycyjnie, jak co roku, poeta i prozaik z Nysy Jerzy Stasiewicz, opisuje życie literackie przez pryzmat własnych spotkań i podróży w 2022 roku.
  • PLEBISCYT SPORTOWY. Czas rozpocząć wielki finał Plebiscytu „Tygodnika Prudnickiego” na Najpopularniejszego Sportowca, Młodego Sportowca, Trenera i Działacza Sportowego Ziemi Prudnickiej 2022.
  • Sport (piłka nożna). Derby na remis. Goście bardzo wysoko zawiesili poprzeczkę faworyzowanej Pogoni. Po tym, co oba zespoły zaprezentowały na placu, gry, wywalczony remis zespołu z Prudnika nie jest wcale złym rozstrzygnięciem, chociaż może być oceniany jako spory zawód. (Pogoń Prudnik – KS Twardawa)
  • Sport (piłka nożna). Z Facebooka Pogoni. Były napastnik takich klubów jak Victoria Chróścice, Ruch Zdzieszowice, Unia Krapkowice, Małapanew Ozimek i Agroplon Głuszyna. 27-letni snajper to były król strzelców  BS 4. ligi opolskiej z sezonu 2018/2019. Patryk Wojtasik pierwszym wzmocnieniem Pogoni.
  • Sport (koszykówka). Gra do „jednego kosza”. Nie będą dobrze wspominać Kangury z Gorzowa Wielkopolskiego pierwszego w historii meczu w prudnickim „Obuwniku”.
  • Sport (karate WKF). Początek sezonu w odcieniu brązu. Co przywieźli ze sobą zawodnicy Zarzewia Prudnik z Międzynarodowego Turnieju Karate WKF Central Europe Open?
  • Sport (połka nożna). Ta ostatnia minuta. Nie było szóstego zwycięstwa z rzędu drużyny Fortuny Głogówek. W meczu z zamykającą ligową tabelę ekipą z Jełowej o podziale punktów zadecydowała ostatnia minuta. (Start Jełowa – Fortuna Głogówek)

>> TYGODNIK PRUDNICKI W E-PRENUMERACIE TANIEJ. SPRAWDŹ!!! <<

1 KOMENTARZ

  1. Mają rację rodzice, że chcą, ale co z tego. Za dużo potrzeb, za mały budżet ma gmina. Były budynek CKZIU wygląda jak wygląda, ale to też nie ruina. Na miejscu burmistrza traktowałbym przejęcie tego budynku, jako nadarzającą się okazję, a nie kolejny problem. Problem to pomysł na piękny budynek po gimnazjum koło kościoła. Niech się powiat wyprowadzi z tego internatu na Kościuszki i przejdzie tam. W końcu wszystko zaczęłoby wyglądać jak należy, a nie jak teraz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here