Zniszczone samochody, uszkodzone dachy obiektów budowlanych, zerwane linie energetyczne i telekomunikacyjne, powalone drzewa i konary, zatarasowane trakty komunikacyjne – to efekt silnych wiatrów, które od poniedziałku 11 grudnia nawiedziły nasz region, przysparzając sporo pracy strażakom z terenu powiatu prudnickiego – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Prudniku kpt. Piotr Sobek.
Minionej doby Stanowisko Kierowania KP PSP w Prudniku przyjęło ponad 61 zgłoszeń, dotyczących miejscowych zagrożeń, których powodem był gwałtowny i porywisty wiatr. Na szczęście nikt z mieszkańców w jego wyniku nie doznał uszczerbku na zdrowiu.
Od wczorajszego popołudnia nieprzerwanie w działaniach interwencyjnych udział brało łącznie 52 pojazdy oraz 256 strażaków z JRG KP PSP w Prudniku oraz jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu powiatu prudnickiego m.in. z Lubrzy, Moszczanki, Szybowic, Rudziczki, Białej, Szonowa, Głogówka, Wierzbca, Prężynki, Pogórza, Olbrachcic, Mieszkowic, Mochowa, Dytmarowa, Łąki Prudnickiej, Łącznika, Nowej Wsi i Starych Kotkowic.
Najwięcej, bo ponad 30 razy strażacy interweniowali – usuwając powalone drzewa i konary, które uszkadzały pojazdy samochodowe, linie energetyczne i teleinformatyczne oraz blokowały drogi krajowe, powiatowe i gminne oraz chodniki. Do tego typu zdarzeń doszło m.in.:
- w Prudniku na ul. Piastowskiej, gdzie konar drzewa przewrócił się na samochód osobowy marki Ford Galaxy,
- w Wierzbcu, gdzie na odcinku drogi krajowej nr 40 złamane konary drzewa uszkodziły samochód osobowy marki Honda Civic,
- w Prudniku na ulicy Prężyńskiej oraz w Zawadzie, gdzie zerwane zostały linie energetyczne, a także na odcinku drogi pomiędzy Krobuszem, a Żabnikiem, gdzie uszkodzony został kabel telekomunikacyjny.
- w Prudniku, Białej, Dytmarowie, Lubrzy, Głogówku, Mieszkowicach, Moszczance, Niemysłowicach, Nowej Wsi, Prężynce, Rudziczce, Starych Kotkowicach, Szonowie, Szybowicach, Wierzbcu, Zawadzie oraz Łące Prudnickiej, gdzie całe drzewa bądź ich konary i gałęzie blokowały trakty komunikacyjne.
Do zerwania elementów pokryciowych z dachów obiektów budowlanych doszło m. in.:
- na 4 budynkach mieszkalnych w Moszczance,
- w Białej na ul. Prudnickiej,
- w Dytmarowie,
- w Niemysłowicach,
- w Prudniku na ul. Wojciecha Korfantego.
Wysokość strat będących następstwem powstałych zdarzeń została wstępnie oszacowana na kwotę blisko 70 tys. zł.
Powyższe podsumowanie stanowi jedynie częściowy obraz sytuacji, ponieważ w dalszym ciągu spora grupa strażaków zawodowych i ochotników prowadzi działania ratownicze w wielu miejscowościach naszego powiatu, a zgłoszenia nadal spływają do stanowiska kierowania.
