W czwartek 15 września br. dobiegają końca roboty przy rozbudowie DK41 w Wierzbięcicach. Tym samym przywrócony zostanie na tym odcinku ruch dwukierunkowy.
Rozbudowany odcinek DK 41 to 3,5 km od końca obwodnicy Nysy w m. Niwnica do końca zabudowań w m. Wierzbięcice. Istotnym elementem tego zadania było dostosowanie szerokości pasów na jezdni głównej do regularnych 3,5 m. Wymienione zostały warstwy konstrukcyjne drogi wraz z ułożeniem poszczególnych warstw nawierzchni.
Na tej trasie znacznie poprawi się bezpieczeństwo niechronionych uczestników ruchu drogowego – wybudowana została ścieżka pieszo-rowerowa na odcinku od cmentarza do skrzyżowania w centrum miejscowości, a na odcinku od końca obwodnicy Nysy do cmentarza powstała dodatkowa jezdnia do obsługi przyległego terenu. Ułożono także nowe ciągi chodników. Przebudowano zatoki autobusowe w m. Wierzbięcice oraz przebudowano infrastrukturę techniczną w otoczeniu drogi. Droga krajowa na tym odcinku została wyposażona w kanał technologiczny.
Dla podniesienia bezpieczeństwa kierowców skorygowano łuki pionowe i poziome pomiędzy Niwnicą i Wierzbięcicami oraz skorygowano skarpy, które ograniczały tutaj widoczność.
Inwestycja zakładała podniesienie parametrów technicznych i użytkowych drogi poprzez wzmocnienie konstrukcji jezdni na całym odcinku oraz dostosowanie nośności do 11,5 t/oś.
Po rozbudowie jest to droga jednojezdniowa z dwoma pasami ruchu klasy GP. Zadanie przewidywało także przebudowę dwóch skrzyżowań – z drogą powiatową nr 1672O oraz z drogą gminną, budowę zjazdów do przyległych nieruchomości oraz dróg wewnętrznych.
Zadanie zrealizowała firma TRANSKOM BIAŁDYGA z umową na kwotę 16 482 000 zł. (źródło: GDDKiA)
100 km drogi w tym tempie budowali by 57 lat. Nie ma powodów do dumy. Kto mi odda kasę za prawie 2 lata jeżdżenia do Nysy przez Głuchołazy ? Żenada.
Trza było się przeprowadzić do Głuchałazów.
A mogłeś wydać na psychiatrę – no chyba, że nim jesteś – to zaoszczędziłeś.
Kaczynski co odda
Ci odda ,poprawnie
W pełni zgadzam się z opinią Pana Mariana. Dwa lata budowy tak krótkiego odcinka drogi to rekord na skalę krajową.
Tylko kto jeszcze jeździ do Nysy? Tam coś jest??? 🙂 🙂 🙂
Nikt nie jeździ do Nysy. To Nysa do nas przyjeżdża do pracy, na zakupy, na plażę nad jezioro, na koncerty do hali Neustadt Arena itd…….
Co racja, to racja. W Prudniku samochodów z ONY jest prawie tyle, co miejscowych i Czechów. Sam się dziwię jak oni do nas lgną. ? w Nysie byłem tydzień temu. Pusto i nic się nie dzieje. Grzybnia i syf w parku.
Może nie aż taka grzybnia, ale faktem jest, że jak byłem tam ostatnio w galerii, której nazwy zapomniałem, to były tam pustki. Więcej sprzedawców niż klientów. W porównaniu z tamtym nasze lubrzańskie centrum handlowe to popularne miejsce.
Cudowne przepaście na tym odcinku. Gdzie barierki? Nyskie drogi i te wysokie krawężniki wysepki to porażka. I tak najlepsza droga w księstwie nyskim to droga z Pokrzywnej do Dębowca ( dziura na dziurze). Tragedia.