Prawie tysiąc listów poleconych z nowym numerem rachunku składkowego wróciło do prudnickiego inspektoratu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Sytuacja jest poważna, bo już za kilka tygodni bez tego numeru przedsiębiorcy nie rozliczą składek za siebie i pracowników. ZUS wyjaśnia powody zwrotów i ponownie wysyła korespondencję – informuje rzecznik regionalny ZUS województwa opolskiego Sebastian Szczurek.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnia, że zmiana ma charakter techniczny i będzie ułatwieniem dla przedsiębiorców (opłacanie składek na jedno konto). Sam list ma wyłącznie charakter informacyjny.
– Nowe numery rachunków składkowych wysłaliśmy do ponad 2800 aktywnych przedsiębiorców w Prudniku i okolicy, a w całym województwie do ponad 53 tys. Sprawdzamy przyczyny tak wielu zwrotów i wysyłamy je powtórnie. Zależy nam, by dotarły do adresatów jeszcze przed końcem roku – wyjaśnia Aleksandra Dziuba, kierownik prudnickiego inspektoratu.
Według ZUS-u przyczyn nieodbierania listów może być kilka. Pierwszy to możliwe błędy w adresach do korespondencji lub nieaktualny adres siedziby firmy. Drugi – osoby prowadzące działalność nie mieszkają pod adresem, który jest w systemie ZUS (mogą przebywać za granicą) oraz trzeci – osoby z zaległościami w składkach, nie podejmują listu.
W całym województwie opolskim nie odebrano 8900 listów.