Dzisiaj (9 maja), około godz. 5.30 na trasie Rudziczka – Piorunkowice (DK 41) doszło do tragicznego w skutkach wypadku.
Jak wstępnie ustalili pracujący na miejscu policjanci ruchu drogowego kierujący pojazdem osobowym marki audi A4 z niewyjaśnionych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Niestety pomimo natychmiastowej pomocy nie udało się uratować 64-latka kierującego osobówką.
Na miejscu zdarzenia pracują służby ratunkowe, prokurator oraz grupa dochodzeniowo-śledcza. Zabezpieczane są ślady, celem wyjaśnienia wszelkich okoliczności i przyczyn tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Wyznaczono objazd przez miejscowość Ścinawa Nyska. Policjanci apelują o rozwagę i rozsądek na drodze!
(źródło: KPP Prudnik)
Strasznie ludzie dzisiaj … praktycznie po pandemii jeżdżą nieodpowiedzialnie,nierozważnie i co gorsza są to ludzie po-covidowi więc mają różne choroby,neurologiczne, kardiologiczne, płucne itd. W mojej ocenie tych wypadków na drodze po covidzie jest bardzo dużo, za dużo. Ludzie są też zbyt nerwowi bo covid uszkodził im mózg oraz układ nerwowy, źle reagują na stres. Zwolnijcie ludzie i więcej przerw w trasie !!!!!
Jakis czas temu czytalam w gadzinowce z Opola -NTV , ze polscy kierowcy sa najlepszymi w Europie .
A ja jestem przekonana , ze nawet i na calym swiecie nikt tak nie umie jechac dlugo tuz za toba zachowujac bezpieczny odstep , ktory jedynie w Polsce jest za taki uwazany – jakies dzesiec metrow , a jak takiemu uwage zwrocisz to sie strasznie oburzy a moze nawet i dac ci w morde .
Najlepiej skutkuje takie jezdzenie tuz za bagaznikiem w nocy , bo pieknie swieca ci we wszystkie lusterka i znowu nie rozumieja , co ty od nich chcesz.
W naszym najukochanszym zydopolonijnym PRL-u w ubieglych latach wydano setki tysiecy praw jazdy wszystkim , ktorzy tylko tego chcieli – bo kazdy mogl kupic sobie gotowe nakladki na arkusze testow , tak , ze nie trzeba bylo nawet czytac tresci pytan. A egzamin z jazdy – no coz , kosztowal tylko dodatkowa lapowke , – no nie , bo byl to tylko prezent dla egzaminatora. Obecnie sie to bardzo zmienilo (podobno ) ale kto juz wtedy dostal prawo jazdy , to je ma i jezdzi sobie wesolo az po sam cmentarz.