Podczas ucieczki z młodzieżowego ośrodka wychowawczego trochę nawywijał. W konsekwencji grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Mowa o 17-letnim mieszkańcu gminy Prudnik, który zabrał na przejażdżkę troje znajomych (w wieku od 14 do 24 lat). Chłopak nie stosował się do przepisów ruchu drogowego, m.in. przekraczając dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Na ulicach Nysy został dostrzeżony przez policję.
– Funkcjonariusze wydali mu sygnał do zatrzymania pojazdu. Kierowca zlekceważył to i kontynuował jazdę – relacjonuje asp. Magdalena Skrętowicz, rzecznik nyskiej KPP.
„Niebiescy” podęli pościg. W Niwnicy sprawca stracił panowanie nad volkswagenem.
– Zjechał z jezdni wprost w ogrodzenie posesji, a następnie uderzył w znajdujący się tam budynek mieszkalny – kontynuuje rzecznik Skętowicz. – Siedemnastolatek nie dość, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, to jeszcze przebywał na ucieczce z młodzieżowego ośrodka wychowawczego.
W wyniku wypadku 15-letnia pasażerka doznała lekkich obrażeń ciała.
W końcu był trzeźwy i nie był pod wpływem narkotyków oraz nie ukradł samochodu to wielkie mi hallo ze przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. A kto nie przekracza ?
Jak w ośrodku nikt nikogo nie pilnuje i wszyscy tam wychodzą gdzie chcą i kiedy chcę to wielka mi ucieczka – jakby z wiezienia uciekł to co innego.
A w płot wjechał ze strachu bo go ścigali jak groźnego przestępce i jakby go nie ścigali to by bez wypadku dojechał do domu i sam wrócił do ośrodka.
Taki mlody, a juz doznal pomrocznosci jasnej, sadzilem ze to schorzenie dotyczy tylko dojrzalych politykow!?
Chciałem się zapytać was Szanowni Prudniczanie kiedy w końcu przestaniecie blokować ulice kolejową swoimi autami. Zaznaczam, że przed remontem drogi, ten problem również występował i nie ma tu znaczenia FAK, że powstała tam ścieżka rowerowa i przeprowadzono remont. Zabierajcie te swoje auta, wasza mentalność mnie przeraża. Niestety aut przybywa z pewnością nie jeden z was ma po kilka aut. Postarajcie się o parkingi zbiorcze (jest mnóstwo miejsca, tylko trzeba chcieć). Ponadto przeraża mnie to, że gdybyście mogli to nie pod klatką byście parkowali ale wjechali tymi autami sobie do mieszkania żeby mieć blisko. ZABIERAĆ MI TE AUTA Z TRASY!!!!
To samo dotyczy ul. Grunwaldzkiej – tam ze względu na zaparkowane auta (jedno za drugim że nie ma miejsca nawet rowerem się zmiescić pomiędzy auta które stoją sznurem po kilkanaście czy kilkadziesiąt), rowerem trudno przejechać bo nie ma tam ścieżki rowerowej i trzeba jechać asfaltem. I na całej Grunwaldzkiej i Kolejowej (jako dwóch głównych i ważnych ulicach miasta) trzeba zabronić całkowicie parkowania na jezdni. Jadąc autobusem miejskim to widzę jak jest problem z przejechaniem Kolejowej i Grunwaldzkiej jak autobus jedzie z Jesionkowej na Chopina. Wprowadzić zakaz parkowania i będzie po problemie.
Racja ruszyc sie!! Kolejowa pod Dworzec PKP, Grunwaldzka kolo bylej hali sportowej w koszarach, miejsca do parkowania na 100 pojazdow I tu I tu.