W sobotę (24 kwietnia), tuż przed godziną 19.00 dyżurny prudnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który miał jechać osobowym renault w kierunku Prudnika. Oficer dyżurny natychmiast informację przekazał podległym patrolom. Już kilka minut po zgłoszeniu, policjanci zauważyli i zatrzymali auto do kontroli drogowej.
Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość siedzącego za kierownicą 42-letniego mężczyzny. Wynik przeprowadzonego badania wskazał, że mieszkaniec powiatu nyskiego miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna już wcześniej stracił prawo jazdy za jazdę po alkoholu.
Teraz 42-latek odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości. Za taki czyn grozi mu nawet do 2 lat więzienia oraz minimalnie 5000 złotych grzywny.
Przekazane przez świadka informacje i zdecydowana reakcja policjantów, być może zapobiegły tragedii na drodze.
A ja pare dni temu chciałem zgłosić telefonicznie do Straży Miejskiej i telefonu nikt nie odbierał i to chyba o to chodzi żeby nic nie zgłaszać
Ani strony www ani żadnych informacji na stronie miasta Prudnik dot. Straży Miejskiej w Prudniku. Trzeba to zgłosić do naszego stróża porządku w mieście Wojtka B…..ego (on zaraz zrobi z nimi porządek. Siła Internetu nie zna litości. A Straż Miejska w Prudniku ma link do swojej strony na adres warszawski (https://www.strazmiejska.waw.pl). Czy to nie jest czasem ten Prudnik (którego nie ma) pod Warszawą o którym tak głośno ostatnio było ? hahahaha.
Gość się nadaje na dołek, a potem odsiadkę. Albo się używa mózgu, albo nie. Facet już raz udowodnił, że używa, a za drugim razem, to już ostateczny dowód.
Szeryf W.B z naciągniętym kondonem na głowie będzie pilnował porządku w mieście??