Bardzo trudna sytuacja epidemiczna w Rep. Czeskiej spowodowała znaczne ograniczenie możliwości wjazdu obywateli tego kraju na teren Polski.
Tym razem obostrzenia wprowadziła Warszawa, choć te obowiązujące dla wjeżdżających na teren Czech zatwierdzone przez rząd czeski, są aktualne już od października ubiegłego roku.
Od soboty 27 lutego wjeżdżających z Czech do Polski podróżnych obowiązuje kwarantanna. Obostrzenie nie dotyczy osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki oraz osób z negatywnym wynikiem testu przeprowadzonym nie wcześniej niż 48 godzin przed przyjazdem. Z ograniczenia są też zdjęci pracownicy transgraniczni.
Podobnie jak Czesi, również strona polska nie wprowadziła stałych posterunków i kontroli granicznych, jak to było w ubiegłym roku. Podróżni mogą być jednak wyrywkowo sprawdzani, również na byłych przejściach granicznych.
Do 28 marca na terenie Rep. Czeskiej obowiązuje na nowo wprowadzony stan wyjątkowy. Nowe regulacje dotyczą m.in. zakazu poruszania się między powiatami. Wyjątkiem mają być podróże służbowe oraz opieka nad członkami rodziny. Uprawianie sportu, turystyka, czy spacery możliwe będą tylko na terenie gminy zamieszkania. W przypadku Czech to duże ograniczenie, ponieważ tamtejsze gminy często ograniczają się tylko do jednej i to czasem niewielkiej miejscowości (np. Slezske Pavlovice, czy Hlinka). Zakupy mają się sprowadzać wyłączenie do niezbędnych produktów i towarów.
Porządku ma pilnować policja, choć nie wyklucza się zaangażowania również wojska.
– Jesteśmy przekonani, że stan wyjątkowy będzie służył przede wszystkim ochronie życia naszych współobywateli – przekonywał podczas konferencji prasowej premier Andrej Babisz. – Wróciłbym do zeszłego roku – 12 marca 2020 roku ogłosiliśmy stan wyjątkowy, kiedy liczba zarażonych osób wynosiła 22, w szpitalu były trzy osoby i nikt nie umarł. Dziś mamy 7100 osób w szpitalach, prawie 1400 na oddziałach intensywnej terapii i niestety ludzie umierają codziennie, dlatego za wszelką cenę musimy ogłosić stan wyjątkowy.
Sytuacja epidemiczna u naszych południowych sąsiadów jest bardzo zła. Do końca ubiegłego tygodnia zidentyfikowano tam blisko 1,25 mln zakażeń koronawirusem (od początku epidemii), a dzienne przyrosty przekraczają 14 tys., co na 10-milionowy kraj oznacza bardzo wysoki stopień rozprzestrzeniania się wirusa. Czesi obawiają się przeciążenia systemu zdrowotnego kraju.
W graniczącym z ziemią prudnicką powiecie bruntalskim również wzrasta liczba zakażonych. Według stanu z 25 lutego było ich 943 (aktualnie zakażonych). Od początku epidemii zmarło w tym powiecie 228 osób (w powiecie prudnickim – 68), a 7 536 – ze zdiagnozowanych zakażonych – pozbyło się wirusa z organizmu. Postępy w szczepieniach są skromne. W 1,2-milonowym województwie morawsko-śląskim drugą dawkę szczepionki przyjęło 25 486 (dane na 25 lutego). Dla porównania w województwie opolskim liczącym 980 tys. mieszkańców – 30 757 (dane z 28 lutego).
Niezmiennie obowiązuje wprowadzony przez Czechów zakaz wyjazdu na teren ich kraju, również w celach turystycznych.
dwiema*, nie dwoma dawkami szczepionki panie redaktorze
Zanim napiszesz, sprawdź: https://nck.pl/projekty-kulturalne/projekty/ojczysty-dodaj-do-ulubionych/ciekawostki-jezykowe/dwoma-czy-dwiema-,cltt,D
A jak ktoś wjedzie czy to z jednej czy z drugiej strony to co ? Zostanie zastrzelony ? Czy skończy w obozie koncentracyjnym ?
Tyle samo, co za przekroczenie prędkości – mandant plus bonus – bilet na kwarantannę.
Widzę że Polska stała się krajem w którym jest dyskryminacja młodych ludzi. Zaszczepieni np: emeryci mogą wracać do Polski bez problemu a niezaszczepieni (młodzi co pracują na budżetówkę i na emerytów i cały ten kraj) do aresztu domowego na 14 dni (ani wyjść do sklepu po chleb czy mleko, ani nie można pójść do pracy zarabiać pieniądze [jak ktoś pracuje na umowę zlecenie czy na umowę o dzieło czy ma działalność gospodarczą to jest bez środków do życia – przepada pół wypłaty] a nawet nie można pójść do dentysty jak ząb boli – gorzej jak w więzieniu bo tam nakarmią i wyleczą jak ząb boli i koszty utrzymania ponosi Zakład Karny). Ja bym chętnie się zaszczepił na własny koszt nawet jakby to kosztowało 1000 zł ale gdzie to mam zrobić jak mam 30 lat i moja kolejka jest przy tym tempie szczepień za 3 lata. Wszystko idzie ku temu ze przez trzy lata będę dyskryminowany (nie ze swojej winy) bo ani nie wejdę na basen czy siłownię, nie wejdę do kina czy teatru, nie będę mógł wyjechać na wakacje ani za granicę ani w Polsce bo mnie nikt nie zakwateruje i nie wpuści do żadnych atrakcji turystycznych ani do samolotu ani do autobusu turystycznego, pracodawca mnie nie zatrudni, będę musiał chodzić w masce jeszcze z 3 lata, do lekarza czy szpitala mnie nie przyjmą. Zdajcie sobie sprawę że to że ktoś jest zaszczepiony nie oznacza że nie będzie zarażać w takim samy stopniu jak osoba niezaszczepiona Ludzie Wy się opamiętajcie póki czas bo będzie płacz i zgrzytanie zębów.
Sytuacja w Czechach jest bardzo zła ,ponieważ mądry naród czeski ma wywalone na corvida i szczypawki!coronaidiotów jest w tym kraju najmniej w eurokołchozie!
Jadąc tranzytem przez Czechy musiałem omijać leżące trupy na drogach!Zostań w domu.chroń siebie i innych!