Potwierdziły się informacje „TP” w sprawie odejścia z Pogoni Damiana Janiaka
Trzydziestojednoletni skrzydłowy wytrwał w Prudniku zaledwie 2,5 miesiąca. Zawodnik przyjął ofertę z ekstraklasowego Anwilu Włocławek. Klub z centralnej Polski ma nikłe szanse na grę w fazie play-off. Zarząd Pogoni poinformował dziś, że koszykarz poprosił o rozwiązanie kontraktu „ze względu na sytuację osobistą i rodzinną”.
– Nie udało mi się dokończyć sezonu w Prudniku, ale mam nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze i Pogoń utrzyma się w pierwszej lidze. Dziękuję i pozdrawiam również kibiców, których można było podziwiać poza obiektami sportowymi, co w tych trudnych czasach jest niesamowite – przekazał Damian Janiak.
Jeden z sympatyków basketu przestrzegał przed Janiakiem zaraz po jego przyjściu do grodu Woka.
– Nie wiązałbym zbyt dużych nadziei z tym zawodnikiem, od 2008 roku 12 klubów, w których grał, to raczej wskazuje na zamiłowanie do turystyki sportowej, a nie do zaangażowania i podjęcia walki o wyniki – stwierdził 13 grudnia na klubowym fanpage’u Pogoni Tomasz.
Dodajmy, że Janiak sezon 2020/21 rozpoczynał w 2-ligowej Noteci Inowrocław.
