Aż 19 firm złożyło ofertę wykonania dokumentacji projektowej przebudowy stadionu przy ul. Kolejowej w Prudniku
Oferenci pochodzą z 14 miejscowości: Poznania, Sieradza, Wrocławia, Krakowa, Zielonej Góry, Pabianic, Gliwic, Bydgoszczy, Gdyni, Lublina, Pieńska, Krosna, Tarnowskich Gór oraz Prudnika. Najtańsza oferta opiewa na 34,5 tys. zł, najdroższa na ponad 2,3 mln. Kwota, jaką zamawiający (Gmina Prudnik) zamierza przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia wynosi 200 tys. Lokalny rodzynek w przetargu – Witold Standera z Fabryki Architektury „Wizja” – zaproponował cenę 199.260 zł.
Po 15 lutego mają zostać ogłoszone konsultacje społeczne, natomiast dokumentacja powinna być gotowa do 30 listopada br.
Na stadionie przy K7, obok płyty głównej mają być dwa boiska treningowe, jedno z naturalną murawą, drugie ze sztuczną, podgrzewane, oświetlone i z piłkochwytami. W zaplanowanych trybunach mają się znaleźć szatnie i pomieszczenia gospodarcze.
Pomoc w pozyskaniu środków zewnętrznych na realizację inwestycji zadeklarował poseł Kamil Bortniczuk.
– Moja deklaracja, z której będziecie mogli mnie rozliczyć w 2023 roku, kiedy odbędą się kolejne wybory, jest jasna. Wesprę starania Gminy Prudnik, zmierzające do pozyskania dofinansowania rządowego na realizację tego ambitnego projektu tak, aby w 2023 roku ten obiekt był kompleksowo wyremontowany i cieszył kibiców i mieszkańców – zapewniał podczas ostatniej kampanii wyborczej do polskiego parlamentu.
Projekt zakłada też element biznesowy. W kompleksie dwóch obiektów miałyby powstać trzy korty tenisowe oraz miejsce na squash’a lub lodowisko. Obiekty mają być osłonięte „balonem”, aby były użytkowane przez cały rok. Na terenie kompleksu uwzględniono też miejsce na punkty małej gastronomii.