W poprzedniej kadencji burmistrz Franciszek Fejdych namawiał radnych, by zgodzili się na sprzedaż schroniska młodzieżowego w Wieszczynie. Rada nie wyraziła zgody. W tej kadencji już nowy burmistrz Grzegorz Zawiślak złożył identyczną propozycję. Tym razem rada, w zmienionym składzie, uznała, że to dobre rozwiązanie. O czym jeszcze będziesz mógł przeczytać w „Tygodniku Prudnickim” (środa, 5 lutego)? Oto zapowiedzi:
- Kolejna wspólnota mieszkaniowa przyłączyła się do miejskiej sieci ciepłowniczej. Następne wspólnoty mieszkaniowe ze śródmieścia Prudnika przyłączają się do miejskiej sieci ciepłowniczej. To małe kroki poprawiające jakość powietrza w stolicy powiatu.
- Rodzinny dramat z sądowym finałem. Prudnicki Sąd Rejonowy wydał wyrok w sprawie głośnego wypadku drogowego przy ulicy Dąbrowskiego. Na ławie oskarżonych zasiadła piesza.
- Prudnik przygotowuje się do uroczystości beatyfikacji Stefana Wyszyńskiego. Czy planowane w połowie roku regionalne obchody beatyfikacji Stefana Wyszyńskiego będą „kamieniem węgielnym” pod obiecane w kampanii wyborczej Centrum Myśli Prymasa?
- Czy Wyszyński zostanie patronem miasta? Podczas sesji Rady Miejskiej w Prudniku posłanka Katarzyna Czochara złożyła propozycję ustanowienia kard. Wyszyńskiego patronem miasta (w formie projektu uchwały).
- Inwestycje: Kwota dofinansowania? Nie w kij dmuchał! W Prudnickim Ośrodku Kultury podsumowano projekt, w ramach którego sześć samorządów z województwa opolskiego zrealizowała zadania opiewające na 24 mln zł.
- Skarby z wieży kościoła w Kolnowicach. Monety, pieniądze zastępcze, stare fotografie i gazety, wreszcie dla listy do potomnych – to zawartość dwóch tub, które odnalezione zostały 17 stycznia podczas remontu hełmu wieży kościoła parafialnego pw. św. Jana Nepomucena w Kolnowicach.
- Nowa droga z innej perspektywy. Oddanie do użytku zmodernizowanego odcinka drogi wojewódzkiej nr 414 między Prudnikiem a Białą przyjęte zostało przez mieszkańców i kierowców bardzo pozytywnie. Największy plus to diametralna poprawa bezpieczeństwa. Jednak w szczegółach inwestycji jest kilka „ale”. W dłuższej rozmowie telefonicznej czytelnik zwrócił nam uwagę na kilka problemów.
- Ulica Słonecznikowa. W gminie Prudnik pewna droga otrzyma nazwę Słonecznikowa.
- Ławki, krzesełka i aleje. Podczas sesji Rady Miejskiej w Prudniku dyskutowano na temat likwidacji nielegalnie ustawionych ławek przy grobach, pomysłach na ich zastąpienie oraz remontach alejek.
- Szukali materiałów wybuchowych, znaleźli przy okazji ohydne treści. Czarny chmury nadciągnęły nad Mariusza S., amatora dziecięcej pornografii. Tym razem prudniczanin wpadł ze swoją pokaźną kolekcją przypadkowo.
- Klubowi groziło 50 tysięcy złotych kary i zamknięcie hali. Komisarz dyscyplinarny Polskiego Związku Koszykówki nałożył na I-ligową Pogoń Prudnik karę pieniężną za rażąco niesportowe zachowanie kibiców podczas i po meczu z Sokołem Łańcut (18. kolejka). Pojedynek został przerwany na kilka minut, „gorąco” było również pod szatnią arbitrów po jego zakończeniu.
- To się wydarzy w Twojej gminie. Publikujemy zestaw zajęć, imprez i wycieczek, które będą miały miejsce podczas ferii zimowych z myślą o dzieciach i młodzieży. Pod lupę wzięliśmy gminy: Biała, Głogówek, Lubrza, Korfantów, Strzeleczki, Walce i Prudnik.
- Drzewa i ich wartość. Wycięcie drzew powoduje istotną stratę w środowisku w którym żyjemy, gdyż zadrzewienia ulic i terenów zieleni przestają pełnić funkcję ochrony przed hałasem, nie przechwytują pyłów, spalin i praktycznie nie obniżają temperatury powietrza. Z badań przeprowadzonych w wielu krajach wynika, że podczas słonecznego dnia przy temperaturze powietrza 32ºC asfalt nagrzewa się do temp. ok. 52ºC, beton chodników 43ºC, powierzchnia trawnika 35ºC, a temperatura pod koronami drzew wynosi tylko 28ºC. Wycięcie drzew spowoduje powiększenie wyżej wymienionych strat. Dlatego ludzie odruchowo wybierają do odpoczynku ławkę stojącą pod drzewami, a nie na betonowym placu w zabudowie bez drzew.
- Kultura: Zakątek nie całkiem sielski. Tytuł „Sielski zakątek” i ociekająca krwią zagadka. W powieści cała akcja, włącznie z romansem, toczy się wokół wątku kryminalnego, z włamaniem, porwaniem, kradzieżą. Zatem nie taki sielski ten zakątek. Na szczęście, jak przyznała sama autorka: okładka obiecuje więcej niż daje powieść i w środku nie jest tak drastycznie. Krwi jest tyle, co z naderwanego ucha, a najwięcej jest humoru i zabawnych dialogów. A do tego wszystkiego rzecz dzieje się w Prudniku.
- Sztuka: Pożegnanie artysty. We wtorek 18 stycznia pojawiła się w mediach internetowych smutna wiadomość. Zmarł prof. Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki, polski malarz i wykładowca akademicki. Pochodził z Prudnika.
- Archiwum Odkrywcy: Skąd się tam wzięły? Na tyłach niedawno odnowionej przez gminny samorząd kapliczki (1872 r.) na skrzyżowaniu ul. Wiejskiej i Jesionowej znajdują się fragmenty dwóch pomników nagrobnych. Ustalaliśmy do kogo należały.
- Archiwum Odkrywcy: Kwartalnik „Karta” śladem artykułu z „Tygodnika Prudnickiego”. W magazynie historycznym „Karta” ukazał się artykuł o pomniku z Moszczanki, który w nieco innej formie ukazał się w 2019 roku w „Tygodniku Prudnickim”.
- Wojenne gazety prudnickie trafiły do muzeum. Andrzej Góra przekazał Muzeum Ziemi Prudnickiej zszywkę dawnej gazety prudnickiej „Neustädter Zeitung”.
- Młode Pokolenie: Warsztaty z barytonem Oskarem Koziołkiem. Uczniowie Szkoły Podstawowej w Łące Prudnickiej mają niecodzienne okazje do spotkań z ludźmi wyjątkowymi w swoich pasjach i działalności społeczno-zawodowej. Po spotkaniu z jezuitą o. Grzegorzem Kramerem przyszła kolej na warsztaty z wybitnym muzykiem – barytonem Oskarem Koziołkiem.
- Młode Pokolenie. Przedszkola w Białej i Łące Prudnickiej oraz Szkoła Podstawowa w Szybowicach – to placówki oświatowe, które dzielą się z czytelnikami „Tygodnika Prudnickiego” informacjami w tym numerze gazety.
- Sport (koszykówka): Wygrana rzutem na taśmę. Z czterech ostatnich meczów wyjazdowych podopieczni Tomasza Michalaka przywieźli aż trzy zwycięstwa (u siebie zanotowali odwrotny bilans: 1-3). Halę w Pruszkowie zdobyli po raz czwarty z rzędu.
- Sport (piłka nożna): W szatni i na boisku wszyscy jesteśmy kolegami. Piłkarzy prudnickiego MKS Pogoń Marcin Rudzki opowiada o swojej pasji piłkarskiej. Przez wzgląd na swój wiek nazywa żartobliwie przez kolegów z drużyny „Dziadkiem” piłkarz komentuje warunki do gry na prudnickim stadionie, wyjaśnia, że mimo propozycji gry w wyższej klasie nie myślał o zmianie drużyny oraz rozważa czy piłka na pewno łączy ludzi i jakie wyzwania czekają go w nowym roku.
- Sport (koszykówka): Zaczyna się misja Tokio. Troje zawodników prudnickiej Pogoni znalazło się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski w koszykówce 3×3, która wkrótce stoczy walkę o przepustkę na tegoroczne Igrzyska Olimpijskie.
>> TYGODNIK PRUDNICKI W E-PRENUMERACIE TANIEJ. SPRAWDŹ!!! <<
Program Kolej+ wchodzi w faze realizacji, na przelomie marca i kwietnia mozna skladac wnioski i uzyskac nawet 85% dotacji, zwlaszcza ze linia kolejowa nr 306 Prudnik – Krapkowice jest ujeta w tym programie.Wspolnie z powiatem krapkowickim mozna” poskladac sie” na infrastrukture tego odcinka, zwlaszcza ze linia jest odbudowana w calosci przez MON , ma tez potencjal- polaczenia osobowe i towarowe.( Docelowo odcinek konczy sie w Gogolinie przeszkoda jest rzeka Odra i brak mostu kolejowego) Co o tym mysli samorzad Prudnika??