To nie żart. Zdarzenie miało miejsce w środę przy ulicy Chrobrego w Prudniku
Tuż po godzinie 17.00 oficer dyżurny komendy odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że nieznany sprawca włamał się do mieszkania telefonującego.
– Szybko jednak okazało się, że do żadnego przestępstwa nie doszło – mówi st. asp. Andrzej Spyrka, oficer prasowy KPP. – W mieszkaniu pod wskazanym adresem funkcjonariusze zastali 42-latka. W trakcie wyjaśniania interwencji wyszło na jaw, że mężczyzna celowo zgłosił włamanie, bo chciał pożyczyć 20 złotych na alkohol.
Domownik za bezpodstawne wezwanie policji został ukarany 500-złotowym mandatem. To nie pierwsze tego typu zgłoszenie w ostatnich tygodniach na terenie powiatu prudnickiego.
– Angażując służby ratunkowe w taki sposób miejmy świadomość, że w tym czasie ktoś inny może w rzeczywistości potrzebować pomocy – przemawia do rozumu rzecznik Spyrka.